13 czerwca 1942 r. w obozie w Dachau zmarł z wycieńczenia duchowy przewodnik społeczności żywieckiej Michał Jeziorski. Jego dokonania wspomina dr Ireneusz Jeziorski z ATH.

Klasyk socjologii Florian Znaniecki pisał niegdyś o liderach kulturalnych, że są to ludzie, na barkach których spoczywa rozniecanie potrzeb kulturowych, rozwój kultury oraz pomyślność społeczeństwa, ale także otwarcie i pomnażanie wiedzy na temat nas samych. Do takich przewodników należy zaliczyć Michała Jeziorskiego, jednego z twórców ruchu regionalistycznego w Polsce.

Michał Jeziorski urodził się w Żywcu w 1892 r. Z tym miastem będzie związany przez całe życie. Postać-symbol ? był człowiekiem skromnym i przyzwoitym. Jest wspominany jako osoba obdarzająca szacunkiem innych, bez w względu na pochodzenie, wyznanie czy przynależność narodową. Powiem, za współczesnym socjologiem Pierrem Bourdieu, że kapitał kulturowy i społeczny Jeziorskiego, czyli to wszystko, co określa idee, wiedzę, umiejętności jednostki, a wyraża się w jej kulturowych i organizacyjnych kompetencjach, było czymś rzadkim w środowisku, z którego wyrósł. Dopełnieniem tego kapitału były studia polonistyczne od 1912 do 1914 r., przerwane I wojną, a kontynuowane rok po jej zakończeniu. Po ich ukończeniu w 1921 r., pracował jako zastępca nauczyciela w  Państwowej Szkole Realnej w Żywcu. Od 1925 r. był zatrudniony najpierw jako zastępca nauczyciela, a później jako nauczyciel (od 1927 aż do rozwiązania szkoły w 1936 r.) w Państwowym Seminarium Nauczycielskim Żeńskim w Żywcu. W 1937 roku został kierownikiem i nauczycielem w Miejskim Koedukacyjnym Gimnazjum Kupieckim w Żywcu. Jednakże Jeziorski to nade wszystko społecznik.
Działalność społeczna i wydawnicza niezamożnego Michała Jeziorskiego była w konserwatywnym środowisku miejscowej kołtunerii postrzegana co najmniej jako dziwna, ponieważ bezproduktywna. Mówiono, że ?Jeziorski z Żywca i Szczotka z Milówki, dwóch dziadów chodzi po domach i chałupach, i zbierają jakieś starocie. Jakieś takie liberalno lewackie osobliwości?. Takie postawy nie dziwią w tak konserwatywnym i tradycjonalistycznym środowisku, jakim był ówczesny Żywiec. Michał był dobrą, niesforną duszą. Ten ?człowiek zboczeniec? (bo tak Znaniecki określał typ osobowości człowieka dążącego do zmian, innowatora, chcącego zmienić zastany porządek). Był Inny. Inne rejestry określały jego życie.

 

Michał Jeziorski wpajał swym uczniom, że prawem ludzi jest uczestnictwo w kulturze i z nim związany proces uświadamiania obywatelskiego. Dotyczyło to szczególnie ludzi prostych, biednych i wykluczonych. Głęboko zakorzenione oraz uwewnętrznione idee pracy u podstaw i społecznikowska natura każą mu podjąć trud ?wejścia w lud?. Powinność ta zaowocuje utworzeniem (lub współtworzeniem) Towarzystwa Szkoły Ludowej, założeniem przy towarzystwie biblioteki, serii wydawniczej Biblioteka Żywiecka (kilka lat temu wznowiona, liczy obecnie prawie dwadzieścia pozycji), organizacją kursów czytania i pisania, form dokształcania dorosłych, aranżacją wykładów naukowych i spotkań z naukowcami i artystami (idea ta przyświeca założonemu w 2005 r. Towarzystwu Naukowemu Żywieckiemu w Żywcu). 
Wspomniany kapitał kulturowy i społeczny stał się podglebiem dwóch ważnych instytucji ? muzeum w Żywcu oraz pisma regionalistycznego ?Gronie? (wznowionego w 2006 r.). Powiedzmy, w pierwszej kolejności, co nieco, o tym drugim. ?Gronie ? kwartalnik poświęcony sprawom Żywiecczyzny? ukazywały się w latach w 1938-1939 w formie zeszytów. Do II wojny udało się wydać siedem zeszytów (ostatni kwiecień ? wrzesień 1939 roku ukazał się jako podwójny numer). Wraz z doktorem Stanisławem Szczotką Jeziorski redagował pismo. Redakcję tworzyli oprócz naczelnych: Walenty Augustynowicz, Maria Czeska-Mączyńska, Władysław Nowotarski, Leopold Schrötter, Józef Seruga i Stefan M. Stoiński. Redakcja zaprosiła do współpracy wielu naukowców i regionalistów z całej Polski. Pismo miało edukować i oswajać z kulturą wyższą. Wydawane było nakładem Powiatowego Zarządu Towarzystwa Szkół Ludowych w Żywcu i Sekcji Miłośników Żywiecczyzny przy Kole TSL im. A. Asnyka w Żywcu. ?Gronie? drukowała drukarnia Pawła Mitręgi w Cieszynie. Okładkę wykonał artysta ? grafik, uczeń  Józefa Mehoffera, Stefan Brzozowski według projektu artysty plastyka Adama Miksza. Dzięki działaniom Jeziorskiego redakcja zdobyła trzystu prenumeratorów. ?Gronie? zostały uznane przez wielu naukowców i regionalistów za wzorcowe pismo regionalne. Wiele artykułów zamieszczanych w ?Groniach? to niebywale cenne i solidnie opracowania. ?Gronie? ukazały się kilka lat temu w formie reprintu, wydane nakładem Towarzystwa Naukowego w Żywcu.

 

Jeszcze w latach dwudziestych XX wieku Jeziorski wpadł na pomysł gromadzenia, przechowywania i eksponowania artefaktów i przeżytków kulturowych.  Bodaj w 1926 r. prasa odnotowała, iż grupa młodych społeczników organizuje muzeum w Żywcu. Z inicjatywą utworzenia instytucji pierwszy wyszedł Tadeusz Charlewski. Na pierwszej wystawie w 1934 r. w szkole przy ulicy Zielonej Michał wraz z uczennicami seminarium nauczycielskiego zaprezentował miejscowym gromadzone przez kilka lat eksponaty etnograficzne, historyczne, archeologiczne oraz przyrodnicze. Dwa lata później zebrane artefakty i dokumenty przeniesiono do Sekcji Miłośników Żywiecczyzny przy Kole TSL w Żywcu (zbiory przeniesiono do lokalu przy Rynku). Tym samym zostało powołane Muzeum Ziemi Żywieckiej. Jeziorski został jego pierwszym społecznym dyrektorem. Muzeum stało się także ośrodkiem badań naukowych, popularyzacji wiedzy o dziejach, kulturze i sztuce Żywiecczyzny (dziś kompletnie w zaniku).
Michał Jeziorski wraz ze współpracownikami w 1934 r. zorganizował przy Kole Towarzystwa Szkoły Ludowej w Żywcu Sekcję Miłośników Żywiecczyzny. Do współpracowników Jeziorskiego zaliczali się między innymi: dr Stanisław Szczotka, Władysław Nowotarski, Adam Miksz (patrz numer poprzedni Kalendarza Beskidzkiego).
Grupa tak m.in. definiowała swe powinności:

Wyzwalać narastającą i prężącą się w sobie samowiedzę Żywiecczyzny, wskazując jej równocześnie zdrowy kierunek rozwoju. Przetwarzać tę samowiedzę w wielką siłę motoryczną wszelkich poczynań zmierzających do przysporzenia Polsce nowego regionu, świadomego swych sił i zadań życiowych. Utrzymywać łączność ojczystego zagonu z tymi, którzy się z niego wywodzą, a których los rozproszył po całej Polsce. Informować uczciwie i rzetelnie turystów i letników o urodzie i swoistości charakteru Ziemi Żywieckiej, leżącej o miedzę od zadymionych centrów przemysłowych Zagłębia Śląskiego i Dąbrowskiego.

               W roku 1936 ukazał się specjalny numer ogólnopolskiego czasopisma ?Ziemia? poświęcony w całości sprawom Żywiecczyzny. Było to czasopismo Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, wydawane w latach 1910-1950 w Warszawie (z przerwami w latach 1914-1919 i 1939-1945) ? od 1965 r. jako rocznik ?Ziemia?. Współzałożycielami pisma byli: Zygmunt Gloger (etnograf, archeolog, historyk, pisarz; organizator i pierwszy prezes Towarzystwa Krajoznawczego, redaktor ?Ziemi?, badacz terenowy, prekursor metody porównawczej w opisie etnograficznym), Aleksander Janowski (pionier krajoznawstwa i propagator turystyki, inicjator i współzałożyciel PTK, podróżnik: USA, Syberia, Ameryka Południowa, pisarz) oraz Kazimierz Kulwieć (przyrodnik, krajoznawca, pedagog, działacz społeczny i oświatowy, współzałożyciel i długoletni prezes PTK, wydawca (od 1910 r. ) i redaktor Ziemi; współorganizator i redaktor czasopism popularno-naukowych). Do ?Ziemi? pisali i byli jej stałymi współpracownikami m.in.: Jan Stanisław Bystroń,  Stanisław Estreicher, Julian Krzyżanowski czy Wacław Borowy.
Ukazywały się numery monograficzne, poświęcone poszczególnym miastom, regionom Polski czy Kresom Wschodnim i pograniczu.


Okładka pisma ?Ziemia? (reprint z 2010 roku),
poświeconego w całości Żywiecczyźnie.

Do takich numerów należy zaliczyć numer pierwszy z 1936 r. w całości poświęcony szeroko pojętej kulturze miasta Żywiec i  przyrodzie oraz etnografii ziemi żywieckiej. Zamieszczono w nim ważne i nietuzinkowe artykuły, między innymi: Michała Jeziorskiego, Stanisława Szczotki, Walerego Goetela, Kazimierza Sosnowskiego, Seweryna Udzieli, Władysława Semkowicza, Jerzego Szablowskiego czy oryginalny tekst, napisany z przymrużeniem oka, o ciemnych stronach charakteru mieszczuchów żywieckich, Mieczysława Rybarskiego pt. ?Scupoki?. Redaktorem tego numeru był Aleksander Patkowski. ?Ziemia? ukazywała się wówczas jako ilustrowany miesięcznik krajoznawczy. Poświecona w całości Żywiecczyźnie była niewątpliwie zapowiedzią pierwszego numeru pisma ?Gronie?, który ukazał się w 1938 r. (?Gronie? wychodziły do 1939 r., zostały reaktywowane w 2005 r. przez autora tego tekstu i zarazem redaktora naczelnego do 2010 r.). Tematykę żywiecką spotkamy także w kilku w innych numerach ?Ziemi?. W 2010 r. Towarzystwo Naukowe Żywieckie wydało reprint tego pisma.
Jesienią 1940 r. naziści aresztowali Michała Jeziorskiego. Zesłano go do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, a później do Dachau. Z obozu zagłady pisze kilkanaście szyfrowanych listów do rodziny. Umiera z głodu i wycieńczenia 13 czerwca 1942 r.