Kilkaset osób wzięło udział w sobotnim zwiedzaniu Ratusza i jego zakamarków. Bielszczanie wysłuchali jego historii, dowiedzieli się wielu ciekawostek. Szczelina przeciwlotnicza wciąż pozostaje zamknięta z powodu badań prokuratorskich.

Sześć grup szczęśliwców zwiedzało w sobotnie przedpołudnie siedzibę władz Bielska-Białej. Atrakcja ciągle przyciąga wielu bielszczan i zgodnie z zapowiedziami władz, będzie organizowana tak dług, jak będzie zainteresowanie. Oprowadzenia dokonali historycy - Jakub Krajewski i Jacek Kachel.

Wycieczka musiała odbyć się okrojonym zakresie. Szczelina przeciwlotnicza wybudowana w 1941 roku wciąż pozostaje zamknięta, a z powodu wielu chętnych tunel nie został udostępniony nawet w odcinkach. Można było zwiedzić tylko bunkier, przez co zwiedzający byli nieco rozczarowani, ponieważ myśleli, że główną atrakcją zwiedzania będzie możliwość przejścia tajnym tunelem z budynku do parku.

Przejście powstałe prawdopodobnie w 1896 roku i było na tyle tajne, że nie figuruje nawet w planach i dziennikach budowy. Wejście do tunelu prowadzi z holu budynku. Prawdopodobnie miało służyć jako droga ucieczki w przypadku rewolucji lub zamieszek. W latach 40. do tunelu dobudowano szczelinę.

Wejście do szczeliny przeciwlotniczej znajduje się w parku za Ratuszem - obiekt ma ok. 50 metrów długości, są tam dwa duże pomieszczenia. Schronić w tym miejscu mogło się nawet 280 osób. Dostęp powietrza zapewnia pięć kominków wentylacyjnych, wejścia wyposażone są w drzwi gazoszczelne. Miejsca do przebywania osób załamują się pod kątem prostym, zastosowano tam dodatkowe grodzie z cegły.

Najprawdopodobniej było to miejsce straceń z którego pod koniec wojny mogło korzystać NKWD, a następnie Urząd Bezpieczeństwa mający swoją siedzibę przy ul. Stojałowskiego w Bielsku-Białej. Decyzją prezydenta miasta, o sprawie powiadomiono prokuratora Instytut Pamięci Narodowej.

Wstępna hipoteza zakłada, że ze szczeliny przeciwlotniczej jako miejsca straceń mogli korzystać w 1945 roku żołnierze radzieccy z NKWD, a po nich pracownicy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Ostateczną odpowiedź dadzą czynności prowadzone przez prokuratora Instytutu Pamięci Narodowej.

Szczegółowo o oględzinach i wstępnych hipotezach bielskiego technika kryminalistyki pisaliśmy w artykule: Sensacyjne odkrycie urzędników. Obok Ratusza dokonywano masowych egzekucji?

ak