Przeciw zmianom w prawie pracy

I tak Polak pluje na Polaka. Nieładnie. A tak przy okazji " zamówiłeś " pisze się przez ó .

A msze zamuwiłes ?

Masz zupełną rację Adasiu. Solidaruchy zgotowały nam taki los. O takie polskie walczyli aby być przy korytach.

Każdy pracodawca zakłada, że zatrudniając robi komus łaskę, a pracownik powinien nieledwie dostawać orgazmu za zaszczyt spedzania w pracy 12 - 14 godzin, pensję poniżej tysiąca powinno sie przyjmowac z uśmiechem .. A już szczytem nietatktu jest upominanie sie o klika tygodni spóźnioną pensję, bo przecież nowa kiecka szefowej ważniejsza niż twój czynsz albo leki. W Polsce przedsiębiorcami sa najczęściej różne poskomusze szumowiny z przerostem aspiracji, a durnowate ekipy rządzące dostosowuja przepisy prawa do ich wygody i dla usankcjonowania mozliwości przekrętów. Co nam pozostaje? Bierny opór! Unikanie podatków lub ucieczka na zachód. . Gdyby kiedys za komuny władze odważyły się na takie coś, to robotnicy stoczni i kopalń rozniesli by ich na widłach i obrzucili cegłami. Panowie władza woleli więc sami ustapić, bo przecież tak zwane demokratycznie wybrane władze mają lepszą wprawę w przekrętach i łamaniu praw człowieka niż stare komuchy. Zatem postsolidarnosciowe szumowiny rządzą, a stara partyjniacka ferajna z czasów PRL zaciera ręce z uciechy i rechocze urągliwie.