Na rybach z Darkiem Kołodziejem.
Gratka dla kibiców.
Film wyświetlono 1026 razy.
Oceń film:
Zobacz również
Komentarze 4
alien
Jeseście śmieszni. Jest piłkarzem i już nie może mieć zainteresowań? Żal wam D**e ściska czy jak? Zmęczony po treningach idzie na ryby a nie do baru więc nie macie podstaw się czepiać. Nawet ktoś kto robi na budowie po 12h ma trochę czasu dla siebie. Bez odbioru
100% BB
Niestety panie @zbycho, masz 100% racji zresztą sam piłkarz się wkopał w tym wywiadzie i opowiedział co robią na zgrupowaniach między treningami..... . Dlatego potem wszyscy zdziwieni czemu połowa piłkarzy nie radzi sobie w ekstralasie a nasze gwiazdy piłki nożnej w Polsce, w zachodnich klubach grzeją ławki rezerwowych. Probelm jest wielowarstwowy i dotyka już szkół juniorskich, niestety!
Kilkanście miesiecy temu byłem na meczu w C. Lesie, gdzie Rekord grywa swoje mecze. Juniorki zamiast po treningu zostawac na meczach ligowych, podpatrywać i uczyć sie od swoich starszych kolegów, woleli iśc do domu. Taka to jest właśnie miłość do piłki noznej, ale nie tylko ich to dotyczy. Potem sie dziwimy ze jedna z lepszych drużyn Sląsk Wrocław dostaje w dwumeczu od Hanoveru wynik 4-11 albo jak z Sevillą FC, 1-9! Co najlepsze Kołodziej nie załapał sie nawet do kadry meczowej na mecz z Jagielonią, to tylko świadczy o ich przygotowaniu do sezonu. A jeszcze jeden fajny fakt jest taki, że kiedy były prezes TSP, pan Okrzesik, organizował konferencje prasową na Szyndzielni ( chociaz nasza ekstraklasa warta jest conajwyżej zrobienia konferencji na Dębowcu ), piłkarze wytypowani którzy w niej uczestniczyli, nie dość że wyjechali tam na górę wagonikiem to jeszcze podczas podejscia do schorniska....zmęczyli sie! Tak zawodowcy zmeczyli sie z powodu krtókiego marszu w górę. Czy trzeba podawac więcej przykładów?
zbycho
A może zamiast siedzieć bez czynnie na tych rybach ,to lepiej zebrać całą drużynę i biegać po górach aby poprawić szybkość i dynamikę.Tak zresztą sugerował to w ostatnim wywiadzie Prezes PZPN Boniek, który stwierdził,że naszym wszystkim piłkarzom brakuje kondycji i wybiegania a nie techniki gry z piłką.Proponuje Panu i Panu redaktorowi np.bieg na Czantorie i Soszów.,bo to co opiadacie to strata czasu !!. Mój syn jako amator biega w maratonach i w ramach zdobywania kondycji,w każdy weekend i wolny czas biega po gorach,: z Kamienicy na Dębowiec,Szyndzielnie,Klimczok Szczyrk i z powrotem i są tego widoczne efekty o których nie chwali się publicznie jak wyżej wymienioy Pan zawodowy zawodnik !
straznik
on powinien nie siedziec na rybach tylko w kiciu. Prymityw jeden.
Klauzula informacyjna ›