Zawodniczki AZS US Katowice były rywalkami rezerw BKS Aluprof Bielsko-Biała w drugim dniu turnieju o awans do drugiej ligi. Podopieczne Jacka Skulskiego pokazały hart ducha.

Dwie pierwsze partie stosunkowo łatwo padły łupem naszych zawodniczek. W pierwszym secie początek rywalizacji należał co prawda do akademiczek, jednak w decydującej fazie seta to siatkarki trenera Skulskiego wygrywały decydujące piłki. Trzecie i czwarta partia wtorkowego starcia to zwycięstwa katowiczanek, które tym samym doprowadziły do tie-breaka. W nim zdecydowanie lepiej zaprezentowały się zawodniczki BKS Aluprof, które wygrały piątego seta do 8 i wciąż liczą się w walce o awans do drugiej ligi.

BKS Aluprof II Bielsko-Biała - AZS UŚ Katowice 3:2 (25:21, 25:17, 18:25, 17:25, 15:8)

W poniedziałek bielszczanki przegrały w trzech setach z GS UKS Krzanowice. Dziś, w ostatnim meczu podczas turnieju w Tychach, spotkają się z miejscowym TKS. Następnie rywalizacja przeniesie się do Bielska-Białej.

red