Ireneusz Kościelniak, który w sezonie 2012/2013 pełnił rolę szkoleniowca Rekordu, w meczu barażowym poprowadził drużynę po raz ostatni. W trzeciej lidze zespół poprowadzi Wojciech Gumola.

Jak wyjaśnia prezes Janusz Szymura przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek umówił się z trenerem Kościelniakiem na współpracę w perspektywie jednego sezonu. Podstawowym celem było zajęcie I miejsca w rywalizacji, co niestety nie miało miejsca - Zarówno jesienią, jak i wiosną decydujące mecze z zespołami Nadwiślana i GKS-u Jastrzębie przegrywaliśmy. Obiecałem jednak trenerowi komfort pracy do końca sezonu niezależnie od osiąganych wyników i taką wizję podtrzymywaliśmy. Szansa gry w barażach jaka dla naszej drużyny otworzyła się po niespodziewanym poszerzeniu trzeciej ligi została na szczęście wykorzystana. Niepodważalna w tym sukcesie była rola trenera Kościelniaka. Tym samym cierpliwość została nagrodzona.

W rozgrywkach trzeciej ligi drużynę Rekordu poprowadzi Wojciech Gumola, który dotychczas w klubie trenował juniorów młodszych. Decyzja o powierzeniu zespołu 29-letniemu Gumowli wpisuje się w deklarowaną przez prezesa Szymurę koncepcję odmłodzenia klubu. - Mamy Szkołę Mistrzostwa Sportowego i kurs na młodzież musi być u nas widoczny. Stąd taka właśnie decyzja. Wiem, że to trener, który seniorskich zespołów dotychczas nie prowadził, ale wcześniej podobnie po pracy z zespołami młodzieżowymi Rekordu trenerami seniorskich ekip piłki nożnej i futsalu byli już u nas chociażby Piotr Kuś, Dariusz Kubica, Marcin Biskup, Mirosław Szymura czy też Tomasz Duleba.  Nigdy jednak nie był to aż tak młody szkoleniowiec, dodatkowo prowadzący drużynę na szczeblu rozgrywek w których do tej pory Rekord nie występował. Podstawowa kadra zespołu zostanie zachowana, natomiast w zajęcia pierwszego zespołu chcemy włączyć szersze grono naszych juniorów. Ten przepływ młodzieży w kadrę Rekordu powinien być zatem widoczny - wyjaśnia prezes Rekordu.

red