Remis w pierwszym finale sprawia, że kwestia zdobywcy Pucharu Polski rozstrzygnie się jutro w Bielsku-Białej. Po pierwszej bezbramkowej połowie, w drugiej jako pierwsi trafili gości. Rekord nie zdołał jednak dowieźć wygranej do końcowej syreny.

Gol dla bielszczan padł w 26. minucie po szybkim rozegraniu piłki po obwodzie. Paweł Budniak podawał futsalówkę do Stefana Rakicia, a uderzenie Serba okazało się nie do obrony. Do remisu Jagiellonia doprowadziła osiem minut później. Sytuację sam na sam z bramkarzem Rekordu wykorzystał Grzegorz Makal.

Rewanż w środę o godz. 18.00 przy ul. Startowej. Godzinę wcześniej wystartuje strefa kibica.

Jagiellonia Białystok - Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
Bramki: Makal (34') - Rakić (26')

Rekord: Nawrat - Rakić, Matheus, Korpela, Leszczak, Korołyszyn, Zastawnik, Budniak, Korsunov, Popławski, Marek, Surmiak, Biel, Iwanek.

db