W niedzielę futsalowa drużyna Rekordu odniosła największy sukces w 19-letniej historii klubu. Biało-zieloni po dogrywce wywalczyli w Szczecinie Puchar Polski.

- Jesteśmy dumni z sukcesu, na który bardzo solidnie zapracowali zawodnicy i trenerzy. To niekwestionowanie największe osiągnięcie tego sezonu, a przede wszystkim w historii klubu - nie ukrywa radości prezes klubu, Janusz Szymura.

- Dedykujemy ten puchar naszym kibicom i im dziękujemy. To taka osłoda po nieudanym sezonie ligowym dla wszystkich. Cieszę się i mam osobistą satysfakcję z tego, że dobrze zaprezentowali się obaj bramkarze - Krystian Brzenk i Olek Waszka. Wielka rzecz gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego sukcesu - cieszy się Krzysztof Burnecki, kierownik drużyny i trener bramkarzy.

Niedzielny mecz był pożegnaniem z pierwszą drużyną trenera Andrei Bucciola, który został selekcjonerem reprezentacji Polski. - W całym turnieju pokazaliśmy bardzo dobry futsal, i właśnie tak miało to również w wyglądać w lidze. Niestety nie wyszło nam to już pierwszej fazie play-off?u. Natomiast turniej pucharowy pokazał rzeczywisty potencjał zespołu i jego jasną przyszłość. Rekord ma naprawdę duże możliwości. Szkoda, że nie wszystkie wykorzystaliśmy w tym sezonie.

red