Świetnie rozpoczynają zmagania w nowym roku siatkarki BKS Bostik. Zespół z Bielska-Białej sięgnął po zwycięstwo na wyjeździe i trzyma kontakt do czołówki.

Dwa pierwsze sety stosunkowo łatwo padły łupem siatkarek ze stolicy Podbeskidzia. W trzecim lepsze okazały się gospodynie z Opola, ale prawdziwy horror miał miejsce w czwartej partii. BKS przegrywał już 17:22, ale był w stanie odrobić stratę i na przewagi sięgnąć po zwycięstwo w partii i całym spotkaniu.

- Prawie zawał, ale trzy punkty są - podsumowała grę swoich podpiecznych Aleksandra Jagieło, prezes BKS Bostik. W ligowej tabeli BKS jest czwarty, kolejny mecz 13 stycznia, rywalem będzie Pałac Bydgoszcz.

UNI Opole - BKS Bostik Bielsko-Biała 1:3 (20:25, 14:25, 25:17, 24:26)

BKS: Pierzchała, Nowicka, Borowczak, Majkowska, Sobiczewska, Damaske, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Chmielewska, Szczepańska-Pogoda, Abramajtys.

db

Zdjęcie: Bartłomiej Budny/BKS