Wisła Ustronianka po raz drugi w bieżących rozgrywkach pokonała Rekord. Tym razem zespół Mirosława Szymury zwyciężył w Cygańskim Lesie. Jedną z bramek zdobył Przemysław Suchowski.

Były obrońca bielszczan ponownie huknął z lewej nogi z rzutu wolnego i dał prowadzenie swojej drużynie. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ zmianie, a prawdziwe emocje rozgorzały w drugiej części gry. W 67. minucie pojedynku stan rywalizacji wyrównał Krzysztof Koczur, który skierował do bramki podanie od Mateusza Żyły i mecz rozpoczął nam się na nowo. W samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali bielszczanie, a konkretniej Wojciech Struś. Po świetnym dogradniu przez Janusza Bąka snajper przyjezdnych znalazł się "sam na sam" z Łukaszem Chwałką i zapewnił swojej drużynie trzy punkty i awans na trzecie miejsce w tabeli.

Bielszczanie wobec porażki na siedem kolejek przed końcem tracą już do liderującego Nadwiślana Góra osiem punktów. O awans będzie niezwykle trudno.

Rekord Bielsko-Biała - Wisła Ustronianka 1:2 (0:1)
Bramki: Koczur (67') - Suchowski (25'), Struś (82')

Rekord: Chwałka - Jaroszek (70. Papatansiu), Rucki, Wuwer - Gaudyn, Maślorz, Stolarczyk, Woźniak, Żyła - Koczur, Sikora (56. Ogrocki).

Wisła: Rogala - Czyż, Suchowski, Pilch, Kotrys - Pietraczyk, Sekuła, Patroń (69. Sawicki), Byszko (71. Tomala) - Juroszek (65. Bąk), Struś (90. Mojżesz).

bak