BKS Bostik nie zdołał powstrzymać Developresu Rzeszów, który wygrał czwarty ligowy mecz z rzędu. Najbardziej żal pierwszego seta, w którym gospodynie wysoko prowadziły i zdawało się, że zmierzają po wygraną.

Po dobrym początku ośmiokrotne mistrzynie Polski prowadziły 16:11, by przegrać osiem kolejnych piłek. Od tamtej pory przyjezdne złapały wiatr w żagle i spokojnie sięgnęły po zwycięstwo w pierwszym secie. Dwa kolejne również padły łupem Developresu, który kontrolował wydarzenia na parkiecie.

Po czterech kolejkach BKS ma na koncie dwie wygrane i tyle samo porażek. W tabeli jest szósty.

BKS Bostik - Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3 (20:25, 11:25, 20:25)

BKS: Nowicka, Damaske, Janiuk, Sobiczewska, Borowczak, Majkowska, Nowak (libero) oraz Chmielewska, Abramajtys, Szczepańska-Pogoda, Mazur (libero).

db

Foto: Bart Foto Sport/BKS Bostik