Wczoraj w hali pod Dębowcem pojawił się zespół, który w tym sezonie PlusLigi jeszcze nie wygrał. Kto myślał, że BBTS sięgnię po trzypunktowe zwycięstwo ten może czuć się rozczarowany, bo to LUK Lublin przełamał swoją fatalną serię.

Obiektywnie trzeba przyznać, że istotny wpływ na dotychczasową formę siatkarzy z Lublina miały kontuzję. Przed siódmą kolejką spotkań LUK i BBTS miały na swoim koncie tylko po dwa punkty i można było odnieść wrażenie, że przed bielskim zespołem szansa na pierwsze trzypunktowe zwycięstwo w sezonie.

Tak się jednak nie stało - BBTS tylko w trzeciej odsłonie był w stanie sięgnąć po zwycięstwo. Najlepszym siatkarze w ekipie z Bielska-Białej był amerykański atakujący Jake Hanes, który zdobył 29 punktów.

BBTS z dwoma punktami po siódmej kolejce zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi.

BBTS Bielsko-Biała - LUK Lublin 1:3 (20:25, 23:25, 26:24, 21:25)

BBTS: Pujol, Woch, Hunek, Urbanowicz, Gergye, Hanes oraz Teklak (libero) - Gil, Sinoski, Formela.

db

Foto: Oliwia Woźniak