Statycznie w ataku, katastrofalne błędy w obronie
Zawiedli publiczność piłkarze Podbeskidzia, którzy przegrali z niżej notowaną Skrą Częstochowa. Gospodarze byli schematyczni i ślamazarni w konstruowaniu akcji ofensywnych, a na domiar złego popełniali katastrofalne błędy w obronie.
W pierwszej połowie najlepszą okazję na zdobycie gola wypracował sobie Kamil Biliński. Kapitan bielskiej drużyny otrzymał w piłkę w polu karnym, umiejętnie obrócił się z rywalem na plecach, ale jego strzał z kilku metrów obronił bramkarz Skry. W ostatnich minutach fatalny błąd popełnił Daniel Mikołajewski, który wyszedł poza strefę obronną, ale jego błąd w polu karnym naprawił Julio Rodriguez.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Podbeskidzie grało w ataku pozycyjnym zbyt wolno i schematycznie, nie było w stanie sforsować gęsto ustawionej defensywny Skry.
Pięć minut przed końcem spotkania katastrofalnie w starciu z rywalem zachował się Rodriguez i tylko świetna interwencja Matvei Igonena uratowała bielszczan przed utratą gola. W 88. minucie w polu karnym faulował Mikołajewski, a piłkę z jedenastu metrów skierował do bramki Adam Mesjasz.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka: Mesjasz (88' z karnego)
Podbeskidzie: Igonen - Mikołajewski, Rodriguez, Simonsen - Bernard (70. Celtik), Jodłowiec, Polkowski (60. Misztal), Milasius - Drzazga (60. Sitek), Biliński, Goku.
db
Oceń artykuł:
8 71Komentarze 74
Ciekawe ile bramek strzeli pan kapitan, można się pomylić o dwie...
Były kopacz tsp grający w skrze H powinien zakończyć karierę .
Drewno
2- Zwalanie winy na jakiegoś gracza nie ma sensu, ci coś kiedykolwiek grali na prawdziwym boisku doskonale to rozumieją.
3- TSP ma potencjał i wierzę, że powalczymy o najwyższe cele.
1-Każdy gracz stara się maksymalnie pokazać swoje umiejętności
2- nikt nie myśli grając na boisku, że po co nam wygrana i lepiej przegrać.
3....4...5 itd
poza tym jak nie awansują, to i tak klub wymieni takich graczy
Idąc takim ,,rozumowaniem" gracze Legii nie chcieli grać w pucharach i prawie spadli z ligi, bo się bali o swoje miejsca pracy.
1000% głupoty
Dno
Brawo za kontrakt dla niego ... drzewo jest teraz w cenie tylko nie na boisku
Który z nich grał 90' w niedzielę z GKS-em? Simonsen! Mikołajewski siedział na ławce.
Niech ten nasz wychowanek gra sobie zawodowo w piłkę, ale nie w Podbeskidziu. Ja od profesjonalnego piłkarza wymagam zaangażowanie i dobrego przygotowania, a facet gra 1 mecz w sezonie i nie wytrzymuje 90'!!
Nie, to nie jest hejt. To jest realna ocena tego co widzieliśmy. Ze zmęczenia sprokurował karnego i wcześniej jak junior dał się ograć przy linii bocznej. O "wyjściu na grzyby" pod koniec I połowie nawet nie wspomnę...
Panowie, to nie jest obrońca na poziomie I ligi, pytanie kto podjął decyzję o jego wykupieniu?
Mikołajewski nie jest piłkarzem na poziomie I ligi i tyle.
A miało być tak pięknie; po amerykańsku,autografy wizyty w zakładach pracy a tu znowu wielka ....
Klauzula informacyjna ›