Podbeskidzie odwołuje się od czerwonej kartki

Dziś do klubu dotarł protokół sędziowski po spotkaniu Podbeskidzia z GKS-em Katowice. Jak dowiedzieliśmy się, klub odwołuje się od czerwonej kartki jaką otrzymał Ezequiel Bonifacio, któremu grożą dwa mecze dyskwalifikacji.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w drugiej połowie wczorajszego spotkania. Ostro zaatakowany we własnym polu karnym przez Bartosza Jaroszka został Ezequiel Bonifacio. Argentyńczyk momentalnie ruszył w kierunku przeciwnika i trącił go barkiem. W odpowiedzi piłkarz GKS-u próbował uderzyć w twarz zawodnika Podbeskidzia, który następnie głową próbował przepchnąć przeciwnika.
Początkowo sędzia ukarał obu piłkarzy żółtymi kartkami, ale po wideoweryfikacji zmienił decyzję i obaj piłkarze zostali wykluczeni z gry. Jak dowiedzieliśmy się, Bonifacio ujrzał czerwoną kartkę za "uderzenie głową". Podbeskidzie będzie odwoływać się od tej decyzji sędziego Sebastiana Jarzębaka.
bak
Fot. Szymon Jaszczurowski/TS Podbeskidzie

Artykuł wyświetlono 5919 razy.
Zobacz również
Komentarze 16

spostrzegawczy
Dramat taki sedzia nadaje sie co najwyżej na II lige i tu pewnie będzie miał problem z sędziowaniem,

Bb98
Ciekawe czy choć jeden z nadających na sędziego przeczytał obowiązujące obecnie przepisy bo z wypowiedzi wynika ze wiedza o sędziowaniu oparta jest na regułach obowiązujących na szkolnych boiskach x lat temu. Proponuje poczytać a potem zabierać głos

100%BB
To była walka o piłke tam się nic nie stało poza drobną wymianą poglądów. Jakby piłkarz TSP dostał dyskwalifikację 2 meczów za coś takiego, to w rzeczywistości sport, rywalizacja nie są najważniejszymi czynnikami w piłce nożnej.Bardziej kara finansowa za próbę wymierzenia sprawiedliwości niż celowe osłabianie składu przez gości którzy będa rozpatrywać odwołanie.

Wkurzony kris
Poziom sędziowania w Polsce jest zerowy. I to jest przykre jak taki baran wychodzi na boisko bo zrobił sobie kurs i jest Bogiem. Powinni być za błędne decyzje karani również finansowo.

zzyx
No jednak powinno być rozróżnienie na atak z premedytacją i instynktowną reakcję obronną. Człowiek choćby nie chciał to zareaguje automatycznie jak ktoś go próbuje z całej siły znokautować łokciem. Jeszcze taki byk.

klplk
W tej lidze są jeszcze inni wirtuozi sędziowania Panowie Szczech i Urban. Najgorsze że ten VAR nic nie zmienia.

!!!!
jeżeli jarzębiak chce coś dobrego zrobić dla polskiej piłki to rezygnacja i powinien zatrudnić się w PKP jako przetokowy i gwizdać sobie przy formowaniu pociągów .

Noo
Bez żartów, takich starć głowami są w piłce setki i nikt nie daje za nie czerwonej ksrtki

ekspert z Uni Europejskiej
jakie setki ? coś ty oglądał, to była wymiana ,, ciosów" głową jak na wiejskiej zabawie,
a nie walka głowami o piłkę w czasie meczu.

znawca( prawdziwy)
zobaczcie powtórki w polsacie w czasie transmisji niestety nasz gracz wykonywał ruchy głową w kierunku głowy przeciwnika
- były one minimalne, ale były.
Ale przeciwnik wyraźnie uderza głową , a szczególnie łokciem.
Trudna sprawa
obaj czerwone- ale nasz 1 mecz kary, a ten z gieksy-- 3

Lojza
Nie można za to dostać jednego meczu zawieszenia, są minimum dwa.

Lojza
Jak sędzia widział tam "uderzenie głową", to według niego stąpając po trawie bijemy planetę. Co za kpina.

Linz
Wykluczyć to należy sędziów Jarzębaka i Przybyła . Do końca rozgrywek
Klauzula informacyjna ›