W pierwszym finałowym starciu Pucharu Polski bielski Rekord pokonał wczoraj rywala z Lubawy 4:2. Wypracowana zaliczka nie jest jednak zbyt bezpieczna w kontekście wtorkowego rewanżu na terenie rywala.

Bielszczanie do przerwy wygrywali 2:0 po dwóch golach Mikołaja Zastawnika, a po zmianie stron utrzymali dwubramkową przewagę. Drugi mecz, decydujący o tym do kogo trafi puchar, odbędzie się 3 maja o godz. 16.00.

Do tej pory ekipa z Cygańskiego Lasu trzykrotnie sięgnęła po to trofeum. Jeżeli uda się jej to po raz kolejny, zrówna się liczbą tytułów z najlepszym w historii Cleareksem Chorzów. 

Rekord Bielsko-Biała - Constract Lubawa 4:2 (2:0)

1:0 Zastawnik (5. min)
2:0 Zastawnik (10. min)
3:0 Leszczak (25. min)
3:1 Raszkowski (25 min)
4:1 Surmiak (33. min)
4:2 Gonzalez (35. min)

Rekord: Nawrat - Rakić, Matheus, Budniak, Marek, Popławski, Kubik, Zastawnik, Leszczak, Surmiak, Biel, Malynovskyi, Krzempek, Iwanek.

aj