Oficjalnie to choroba jest przyczyną nieobecności Marko Roginicia na początku przygotowań do rundy wiosennej zespołu Podbeskidzia. Na wypożyczenie wiosną mają trafić bramkarz Krystian Wieczorek i wahadłowy Szymon Stasik.

Jak już wczoraj informowaliśmy, 27-letni chorwacki napastnik nie pojawił się na pierwszym treningu Podbeskidzie po zimowej przerwie. Roginić przysłał do klubu zwolnienie lekarskie, bo jest chory. Piłkarza nie będzie go na początku przygotowań zespołu do rundy wiosennej. Co stanie się z nim poźniej owiane jest tajemnicą. Wygląda więc na to, że saga związana z jego odejściem potrwa kilkanaście dni dłużej.

Na wypożyczenie wiosną trafić mają dwaj inni zawodnicy. Po zakontraktowaniu Matvei'a Igonena w kadrze Podbeskidzia jest aż czterech bramkarzy, dlatego na wypożyczeniu rundę spędzić ma 20-letni Krystian Wieczorek, dotychczas podstawowy bramkarz IV-ligowych rezerw. Piłkarz w najbliższych dniach sprawdzany ma być przez Polonię Warszawa, która ma ambicję włączenia się do walki o awans do II ligi.

Wiosną w barwach Podbeskidzia nie zobaczymy także Szymona Stasika. Wahadłowy jesienią nie zagrał ani jednej minuty w pierwszym zespole "Górali" i przegrywał rywalizację o miejsce w kadrze z Ezequielem Bonifacio i Konradem Gutowskim. 23-latek rundę spędzić ma w zespole z II ligi.

Wcześniej informowaliśmy, że Filip Laskowski ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.

bak

Fot. Szymon Jaszczurowski/TS Podbeskidzie