Nie tak miało wyglądać zakończenie rundy w wykonaniu piłkarzy Podbeskidzia. Na stadionie Miejskim w Bielsku-Białej "Górale" przegrali dziś z GKS Katowice i stracili kontakt z czołówką. Bohaterem spotkania został Filip Szymczak, który zdobył dwa gole dla gości.

W piękne bramki obfitowała pierwsza połowa spotkania w Bielsku-Białej. Wynik meczu otworzył GKS, którego piłkarze wykorzystali brak zdecydowania defensywy Podbeskidzia, a Filip Szymczak z kilku metrów wpakował piłkę do bramki. Wyrównał pięknym strzałem w okienko Kamil Biliński. W końcówce trzy doskonałe sytuację strzeleckie stworzyli gospodarze, z których najlepszą zmarnował Giorgio Merebashvili.

W 45. minucie Szymczak strzałem od poprzeczki w okolicy okienka dał ponownie prowadzenie beniaminkowi. W drugiej odsłonie GKS cofnął się, a Podbeskidzie próbowało zagrozić bramce Dawida Kudły. W 83. minucie świetną akcję lewą stroną przeprowadził Roku Goman, ale Bilińskiego uprzedził obrońca GKS, a po chwili niecelnie głową uderzał Dominik Frelek. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Katowice 1:2 (1:2)
Bramki: Biliński (18’) - Szymczak (16’, 45’)

Podbeskidzie: Polacek - Wypych (56. Scalet), Rodriguez, Mikołajewski - Gutowski (56. Janota), Kowalski-Haberek, Bieroński (46. Frelek), Gach (85. Wełniak) - Merebashvili (76. Polkowski), Biliński, Goku.

db

Foto: Szymon Jaszczurowski/TSP