Kolejna demolka przy Rychlińskiego. "Górale" rozbili beniaminka GALERIA
Po kolejnym świetnym widowisku Podbeskidzie wysoko pokonało dziś Górnika Polkowice. Dwa gole dla bielszczan zdobył Mathieu Scalet, do siatki trafiali jeszcze Kamil Biliński i Titas Milasius. "Górale" umacniają się w czołówce.
Wynik meczu został otwarty w 8. minucie. Zza pola karnego uderzył Mathieu Scalet i bramkarz gości tylko wzrokiem odprowadził piłkę. Po chwili piłka znalazła się w siatce po raz drugi za sprawą Jakuba Bierońskiego, ale sędzia po analizie VAR odgwizdał zagranie ręką przez Goku Romana. W doliczonym czasie gry bliski szczęścia po uderzeniu z dystansu był Mateusz Wypych, ale Jakub Szymański sparował ten strzał.
Po zmianie stron świetną okazję zmarnował Scalet, a po chwili piłka po raz trzeci wpadła do bramki Górnika. Tym razem sędzia gola anulował, bo ręką zagrał Kamil Biliński. Prowadzenie podwyższył Scalet, który po indywidualnej akcji i strzałem z lewej nogi pokonał Szymańskiego. Najskuteczniejszy zawodnik Podbeskidzia zdobył gola na 3:0 po podaniu Julio Rodrigueza. Po chwili do siatki piłkę skierował Titas Milasius.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Polkowice 4:0 (1:0)
Bramka: Scalet (8’, 56’), Biliński (76’), Milasius (79’)
Podbeskidzie: Polacek - Gutowski, Wypych, Rodriguez, Mikołajewski, Bonifacio (68. Milasius) - Kowalski-Haberek, Scalet (76. Janota), Bieroński (76. Frelek) - Goku (68. Merebashvili), Biliński (83. Polkowski).
db
Foto: Szymon Jaszczurowski/TSP
Oceń artykuł:
98 10Galeria:
Komentarze 24
I zamknięte buzie, po wygranych z liderem i outsiderem, że za chwilę mecz prawdy.
Jesteście w stanie awansować Panowie. A niektórzy wieszczyli spadek.
Brawo
Górnik 04 Polkowice
Odra ?? Opole
Nie zapeszając, od meczu z Widzewem wygranym przez PBB 4-0 karta znowu sprzyja Podbeskidziu, w ich nogach i głowach pozostaje, aby nie zaprzepaścili szansy w ostatnich meczach i nie zapadli w smaczny zimowy sen.
Klauzula informacyjna ›