Kamil Kogut podpisał nową, dwuletnią umową z Podbeskidziem. Wspólnie ze Sławomirem Cienciałą będą skautami bielskiego klubu, który zgodnie z deklaracją dyrektora sportowego Łukasza Piworowicza będzie rozbudowywany.

Kogut w Bielsku-Białej pracuje od lutego. Podpisał półroczną umowę, która teraz została przedłużona. - Przede wszystkim zadecydowała możliwość uczestniczenia w projekcie, który chcemy tutaj docelowo stworzyć dla klubu. Widzę duże zaufanie władz klubu do nas - osób działu sportowego oraz wiarę w nasze kompetencje i pracę - mówi skaut Podbeskidzia.

- Podjęcie decyzji ułatwiła również osoba dyrektora sportowego Łukasza Piworowicza, z którym współpracowałem już w Piaście Gliwice, gdzie efektem naszej współpracy były transfery m.in. Joela Valencii czy Martina Konczkowskiego. Bardzo pozytywnie oceniam, także osoby z którymi miałem możliwość współpracowania przez ostatnie miesiące - Sławka Cienciałę czy Michała Miąca.

Kogut jest absolwentem studiów zarządzania w sporcie na AWF Katowice oraz UJ Kraków. W latach 2014-19 pracował jako szef skautingu w Piaście Gliwice z którym świętował zdobycie mistrzostwa i wicemistrzostwa Polski. Od lipca 2019 do grudnia 2020 pracował jako skaut międzynarodowy dla Girondins Bordeaux.

db