Decydujące indywidualne błędy. Kolejna porażka "Górali"
Niepotrzebny faul w polu karnym Gergo Kocsisa, a potem błąd interweniującego Rafała Leszczyńskiego zaważyły o kolejnej przegranej Podbeskidzia w ekstraklasie. Dziś lepsza od drużyny z Bielska-Białej okazała się Wisła Kraków.
"Biała Gwiazda" objęła prowadzenie w 35. minucie. W polu karnym faulował Gergo Kocsis, a rzut karny wykorzystał Jean Carlos. Przed przerwą najlepszą okazję zmarnował Mateusz Marzec. Pomocnik przyjął piłkę przed polem karnym, zmylił obrońcę Wisły, ale jego strzał o centymetry minął słupek bramki.
Po nieco ponad godzinie wynik podwyższył Chuca. Pomocnik uderzył z dystansu, a na domiar złego niezbyt udanie interweniował Rafał Leszczyński i piłka wtoczyła się do bramki. W 72. minucie Aleksander Komor faulowało wychodzącego na czystą pozycję Felicio Forbesa i zobaczył czerwoną kartkę.
W końcówce wynik spotkania ustalił Jakub Błaszczykowski.
Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (1:0)
Bramka: Carlos (35' z karnego), Chuca (61'), Błaszczykowski (90')
Wisła: Buchalik - Szot, Sadlok, Frydrych, Abramowicz - Plewak, Basha, Chuca - Yeboah (66. Błaszczykowski), Forbes (78. Buksa), Carlos (85. Żukow).
Podbeskidzie: R. Leszczyński - Modelski, Komor, Baszlaj, Gach (63. Rundić) - Sierpina (70. Miakushko), Kocsis, Rzuchowski (70. Nowak), Sitek - Marzec (87. Martin) - Biliński (70. Roginić).
db
Oceń artykuł:
24 47Komentarze 105
teraz co prezentują to wstyd i hańba !!!
Brawo prezesie za stworzenie profesjonalnie zarządzanego klubu, płynność finansową i sportowy sukces.
Walczymy z beniaminkami o utrzymanie. Spada 1 zespół. Uda się.
Dla mnie 2 zmiany, Polacek i Roginic za Leszczynskiego i Bilinskiego i będzie dobrze. A zimą trzeba wyskoczyć z kasy na porządnego bramkarza
Walka o utrzymanie i tyle.
Czego niektórzy nie rozumieją?
Aaaa no tak. Przecież puchary itp. :)
Zejdźcie na ziemię.
Klauzula informacyjna ›