Po serii porażek, w siódmej kolejce pierwszoligowych rozgrywek przełamali się siatkarze BBTS. Bielski zespół pokonał wczoraj SMS Spała, a debiut w roli trenera zaliczył Harry Brokking. Najlepiej w zespole gospodarzy punktował Oleg Krikun. 

Tuż przed meczem klub poinformował o zatrudnieniu na stanowisku trenera Harrego Brokkinga. - Harry Brokking to doświadczony trener, wierzymy, że pod jego skrzydłami zespół będzie grał na miarę swoich możliwości. Nowy szkoleniowiec zasiądzie na ławce trenerskiej już podczas dzisiejszego meczu z SMS Spała - mówi Mirosław Krysta, prezes BBTS S.A.

Holender posiada bardzo bogate doświadczenie. Prowadził wiele zespołów klubowych w Holandii, Francji, Belgii, Niemczech, Polsce, Tunezji i Arabii Saudyjskiej. Karierę trenerską na poziomie reprezentacyjnym rozpoczął w 1986 roku jako asystent słynnego Arie Selingera w męskiej reprezentacji Holandii.

Obecnie ma przed sobą spore wyzwanie, bo choć BBTS wygrał z młodzieżą SMS-u Spała, to zawodnicy bielskiej drużyny nie zachwycili. Widać w ich poczynaniach ociężałość i brak pewności siebie. Oby przemiana drużyny nastąpiła szybko, bo kolejny mecz już 30 października. O godz. 18.00 BBTS zagra w hali pod Dębowcem z MCKiC Jaworzno. 

BBTS Bielsko-Biała - SMS Spała 3:0 (25:23, 25:20, 25:21).

BBTS: Popik (3), Makowski (10), Hunek (7), Krikun (16), Kapelus, Cedzyński (11) i Marek (libero) Żuk (8), Macionczyk (1).

Tekst i foto: AJ