Wysokim zwycięstwem BKS-u Stali zakończyła się środowa konfrontacja ze Szczakowianką Jaworzno. Na listę strzelców wpisali się Tomasz Boczek, Marcin Kocur i Adrian Olszowski.

Od pierwszych minut środowego meczu wyraźną przewagę mieli gospodarze. W 2. minucie groźnie uderzał Adrian Olszowski, a cztery minuty później szczęścia próbował Marcin Kocur. W 15. minucie świetną szansę miał także Przemysław Brychlik, jednak jego uderzenie było minimalnie niecelne. Po pierwszym kwadransie sporej przewagi gospodarzy później mecz się wyrównał. O lepszej grze BKS świadczyła jedynie duża ilość rzutów różnych. Ten stały fragment gry okazał się kluczowy. W 43. minucie meczu z narożnika boiska dośrodkował Damian Zdolski, a piłkę do bramki Szczakowianki wpakował głową Tomasz Boczek. Tuż po bramce bielscy piłkarze wykonali "kołyskę", a jej adresatem był Dariusz Rucki.

Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy częściej bramkarza rywali próbowali zaskoczyć goście. Dwukrotnie w niewielkim odstępie czasu strzelał wprowadzony w drugiej części gry Przemysław Fras. W 65. minucie piłka dotarła do Kocura, a ten pięknym strzałem w okienko podwyższył na 2:0. Siedem minut później piłka krażyła między piłkarzami bialskiej Stali jak po sznurku, wreszcie Kocur zagrał prostopadle do Olszowskiego, a ten będąc sam na sam strzelił trzeciego gola.

W 82. minucie podopieczni trenera Jana Furlepy mogli zdobyć czwartego gola. Po akcji Olszowskiego i dośrodkowaniu Sławomira Caputy, na bramkę gości strzelał Rucki, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Wysokie zwycięstwo Stali pozwala jej wciąż walczyć o czołowe lokaty w rozgrywkach trzecioligowych.

BKS Stal Bielsko-Biała - Szczakowianka Jaworzno 3:0 (1:0)
Bramki: Boczek (43'), Koczur (65'), Olszowski (72')

BKS: Kozik - Gęsikowski, Boczek, Zdolski, Wojtasik (70. Nowak) - Rucki (83. Lech), Olszowski, Czaicki, Wójcik - Brychlik (63. Mikoda), Kocur (75. Caputa).

red