Słabo rozpoczęli zmagania w fazie play-off bielscy siatkarze. Wczoraj w czterech setach przegrali ze Ślepskiem Suwałki, a kontuzji nabawił się Oleg Krikun. Dziś dojdzie do rewanżu.

Od samego początku spotkania bardzo mocną zagrywką gospodarze odrzucali od siatki bielski zespół. Ślepsk w tym elemencie gry zdobył wczoraj piętnaście punktów. Z kolei siatkarze BBTS mieli poważne problemy z własnym serwisem - wystarczy podsumować, że w tym elemencie popełnili aż dwadzieścia błędów. Zdecydowanie lepiej goście radzili sobie w bloku, którym zdobyli szesnaście "oczek". 

To co może martwić bielskich kibiców, to fakt, że w połowie czwartego seta boisko opuścił Oleg Krikun, który odczuł ból w barku i jego występ w sobotnim meczu stoi pod znakiem zapytania.

Ślepsk Suwałki - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (26:24, 25:22, 21:25, 25:23)
BBTS: Macionczyk, Suchacki, Buniak, Krikun, Firszt, Cedzyński oraz Marek (libero) Nowak, Sawicki, Skotarek, Oniszk, Piotrowski.

Stan rywalizacji play-off do trzech zwycięstw: 1:0 dla Ślepska Suwałki

db