Kompromitacja. Beniaminek lepszy od "Górali"
Fatalnie zaprezentowali się piłkarze Podbeskidzia w starciu z ŁKS-em Łódź. Bielski zespół przegrał z beniaminkiem pierwszoligowych rozgrywek różnicą trzech goli, a porażka mogła być dotkliwsza.
Pierwszy gol dla gości padł po błędzie Wojciecha Fabisiaka, który niecelnie wybijał piłkę. W efekcie dotychczasowy numer dwa w bielskiej bramce musial wyjmować piłkę z siatki. Przed przerwą pięknym trafieniem z ponad 25 metrów popisał się Maciej Wolski. ŁKS trzeciego gola dołożył zaraz po przerwie.
Kilka minut później mogła paść czwarta bramka, ale ofiarnością wykazał się Fabisiak. W końcówce bliski zdobycia honorowego gola był Gandara, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łódź 0:3 (0:2)
Bramki: Bryła (22', 53'), Wolski (37')
Podbeskidzie: Fabisiak - Jaroch, Jończy, Komor, Oleksy - Kozak, Rzuchowski (57. Płacheta), Guga, Sierpina - Kostorz (64. Goncerz). Sabala (50. Gandara).
ŁKS: Kołba - Bogusz, Rozwandowicz, Sobociński, Widejko - Pyrdoł, Wolski (88. Żylski), Bielak, Ramirez (82. Grzesik), Bryła (69. Gamrot) - Kujawa.
db
Oceń artykuł:
13 26Komentarze 89
no właśnie gdzie są ?
Kogo dziwi że to TSP może przegrać z każdym od 10 lat ??
Czemu kompromitacja ?? Przecież standardem w tej drużynie jest porażka, remis i prowadznie nawet 3:0 do przerwy aby po przerwie skończyć mecz 3-3 albo 3-4
Doskonale widać to było wczoraj. ŁKS również postawił autobus na 1 minutę, a dodatkowo ten "zły" ŁKS zaczął sobie już od drugiej minuty jeździć tym autobusem po całym boisku, czym kompletnie zaskoczył naszą drużynę!. Rozjechali nam napastników, pomocników i bramkarza. O, przepraszam , w zasadzie bramkarz sam się rzucił pod koła.
Jaka jest jeszcze różnica między tymi drużynami?
Ano taka, że Łks prowadząc 3-0 robi pressing w 89 min (!!!), nie pozwalając nam wyjść z własnej połowy! Nie musieli tego wcale robić, bo mecz mieli wygrany od kilkudziesięciu minut i premie za zwycięstwo były już w kieszeniach. A jednak robili!! Polecam zawodnikom i trenerowi do analizy pomeczowej szczególnie ten fragment meczu. Nasi zawodnicy prowadząc dwoma bramkami uważają, że mecz się zakończył, po czym remisujemy lub przegrywamy.
Taka jest różnica pomiędzy zawodowcami a amatorami i ignorantami. Pozostało 11 kolejek w tym roku. Trzeba zdobyć min 15 pkt żeby na wiosnę była dobra baza do walki o utrzymanie.
Klauzula informacyjna ›