Fatalnie zaprezentowali się piłkarze Podbeskidzia w starciu z ŁKS-em Łódź. Bielski zespół przegrał z beniaminkiem pierwszoligowych rozgrywek różnicą trzech goli, a porażka mogła być dotkliwsza.

Pierwszy gol dla gości padł po błędzie Wojciecha Fabisiaka, który niecelnie wybijał piłkę. W efekcie dotychczasowy numer dwa w bielskiej bramce musial wyjmować piłkę z siatki. Przed przerwą pięknym trafieniem z ponad 25 metrów popisał się Maciej Wolski. ŁKS trzeciego gola dołożył zaraz po przerwie.

Kilka minut później mogła paść czwarta bramka, ale ofiarnością wykazał się Fabisiak. W końcówce bliski zdobycia honorowego gola był Gandara, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łódź 0:3 (0:2)
Bramki: Bryła (22', 53'), Wolski (37')

Podbeskidzie: Fabisiak - Jaroch, Jończy, Komor, Oleksy - Kozak, Rzuchowski (57. Płacheta), Guga, Sierpina - Kostorz (64. Goncerz). Sabala (50. Gandara).

ŁKS: Kołba - Bogusz, Rozwandowicz, Sobociński, Widejko - Pyrdoł, Wolski (88. Żylski), Bielak, Ramirez (82. Grzesik), Bryła (69. Gamrot) - Kujawa. 
 

db