Nie zmniejszyli straty. Skra lepsza od BBTS

"Całkiem niedawno Urząd Miejski w Bielsku-Białej ogłosił przetarg na kompleksową promocję miasta podczas rozgrywek siatkarskich na najwyższym szczeblu. Konkursową ofertę przedłożyła – i tu „zaskoczenie” – spółka BBTS, która przedmiotową usługę skłonna jest zrealizować za nieco ponad 393 tysiące złotych do 22 grudnia br. W jaki sposób owa promocja miałaby się odbywać? Otóż poprzez – UWAGA – zamieszczenie sześciu banerów w hali, naklejki na parkiecie oraz logo miasta na koszulkach zawodników. ZA NIECO PONAD 393 TYSIĄCE ZŁOTYCH. Do wyobraźni to przemawia."

Dla mnie szkoda, jako kibic nie wymagam nie wiadomo czego, ale jakby się BBTS zakręcił wokół miejsc 6-8 to mi by wystarczyło. Spokojnie można chodzić na rywalizację sportową i być moze z czasem coś by się z tego wyciągnęło na europejskie puchary a tak kibic w Bielsku-Białej nie może się cieszyć tylko się denerwuje.
Jeśli tak mieli postępować to po co w ogóle awansowali tylko po to żeby hala pod Dębowcem nie stała pusta.... Dla mnie to organizacyjno sportowy dramat i poczucie straconego czasu oraz kibiców i miejskich pieniędzy także.
Jak działacze chcą coś osiągnąć to trzeba się brać na poważnie, albo spasować od razu jeśli nie. Historia BBTS-u w Plus Lidze to pasmo rozczarowań i niepowodzeń od samego początku. Czegoś tu chyba prezydent Krywult i jego ludzie nie rozumieli i nie rozumieją. Gra się dla ludzi-kibiców, dla rozwoju sporu, sukcesów, a nie dla zasady obliczonej na polityczny kapitał.
Nowa hala sportowa jak wygląda tak wygląda, ale miała dać możliwości rozwoju sportu zawodowego w Bielsku-Białej. Ci ludzie w tym z ratusza, widocznie nie wiedza jak do tego podejść. A skoro w Gliwicach czy Kielcach to sie udaje to czemu nie u nas...Kto już pamięta że w 2011 roku mieliśmy 4 drużyny grające na poziomie ekstraklasy : siatkówka, piłka nożna i futsal.

Sorki 100%BB to komentarz do wypowiedzi LPD

W naszym mieście sukces sportowców był cyba obliczony na polityczne zyski, tak się nie robi. Sport ma pomagać w polityce na zasadzie promocji na zewnątrz. Nowy prezydent miasta nie będzie się miał za chwile czym chwalić przed kolegami i koleżankami z innych jednostek samorządowych na spotkaniach.
Sport ma tez dać ludziom-kibicom jakąś odskocznie po tygodniu ciezkiej pracy i wielu innych obowiązków. A tu od 3-4 lat więcej i więcej rozczarowań. Być moze nowy prezydent to jakoś odbuduje, ale nie pod kątem swojej polityki do wykorzystania dla własnej rozgrywki, ale dla pożytku ogółu.

Wszytskie kluby z BB dołują w swoich ligach. Tylko prywatny REKORD daje radę.
Jakieś wnioski?

Dobrze, niech spadną. Zaoszczędzimy parę milionów na amatorach z towarzystwa wzajemnej adoracji.

@Greg, jestem b. krytyczny za to, co w tym sezonie wyprawia BBTS, ale dziś nie ma za co na nich nadawać. Grali z potęgą. Popatrz chociażby na ławkę rezerwowych. U nich trener i trzech asystentów. U nas trener i maser jednocześnie drugim trenerem... Tymczasem mimo tego przez trzy sety walczyli. Nawet mieli szansę (powinni go zdobyć!) na punkt. W tym sezonie było dużo meczów, z których wypadałoby wyjść. I to nie z potentatami, a z ogórkami. I to nie dziś, a właśnie w tych meczach BBTS mógł przegrać (ciągle chcę uwierzyć) utrzymanie. Nie zgadzam się z Twoimi ostrymi słowami, akurat za ten mecz. Była walka, były emocje.

Pierwszy raz w zyciu wyszedłem w trakcie meczu tzw. "siatkarzy". W sumie wstyd że takie coś w Bielsku jeszcze istnieje, żenada i kupa mułu, zbieranina przypadkowych ludzi bez ambicji i umiejętności. Całe szczęście że za tydzień ostatni mecz.