Szczęśliwa wygrana. Karny z kapelusza?
Valerijs Sabala strzałem z rzutu karnego dał zwycięstwo drużynie Podbeskidzia w dzisiejszym meczu ze Stomilem Olsztyn, który rozegrano na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej. Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego w 90. minucie gry była mocno dyskusyjna.
Wszystko co najważniejsze w dzisiejszym spotkaniu wydarzyło się w samej końcówce. W 90. minucie sędzia dopatrzył się kontrowersyjnego zagrania ręką w polu karnym przez jednego z obrońców Stomilu i na nic zdały się protesty piłkarzy gości. Po chwili do piłki podszedł Sabala, który pewnym strzałem zdobył gola.
Już w doliczonym czasie spotkania rzut wolny z bocznego sektora boiska wykonywali piłkarze Stomilu. Piłka dośrodkowana w pole karne Podbeskidzia trafiła w rękę Filipa Modelskiego, ale rzut karny nie został podyktowany. Po chwili sędzia zakończył mecz, a z trzech punktów cieszyli się "Górale".
Ostre słowa trenera Stomilu: "Zostaliśmy oszukani"
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
Bramka: Sabala (90' z karnego)
Podbeskidzie: R. Leszczyński - Modelski, Oleksy, Malec, Bougaidis - Kozak (78. Chmiel), Sierpina, Guga (90. Wiktorski), Rakowski - Iliev (66. Kostorz) - Sabala.
Stomil: M. Leszczyński - Bucholc, Musakowski, Wełnicki, Baranowski - Głowacki (73. Zahorski), Ziemann, Głowacki, Biedrzycki, Lech (78. Ramirez) - Siemaszko.
db
Foto: TSP
Oceń artykuł:
20 32Komentarze 75
a. podszywać się pod kibiców Stomilu, z których pewnie nigdy nikogo na tym forum nie było i nie będzie
b. wypisywać takie bzdury o - cytuję - "dziwnych karnych jakie sędziowie dyktują na korzyść drużyny "Podbeskidzia", zawsze w ostatnich minutach przegranego przez "Górali"
Czekam na listę tych "dziwnych" karnych z ostatnich minut. Nie musisz nawet wypisywać wszystkich kilkuset, wystarczy mi jak podasz choć 2-3 przypadki z tego sezonu. No dobra, podaj choć 1 oprócz wczorajszego meczu.
Widzę że wczorajsze zwycięstwo - swoją drogą nie zasłużone - rozwścieczyło do białości stałych bywalców tego forum, od miesięcy prorokujących, wróżących z fusów, przewidujących i prognozujących brak kibiców na meczach, spadek i upadek TSP, zburzenie stadionu i ogólny armagedon.
I to wszystko za nasze pieniadze wpakowane w stadion dla tych kopaczy a na wiele rzeczy batdziej potrzebnych nie ma kasy.
W przodzie nie ma żadnego pomysłu na budowę akcji w ataku, wszystko odzie na żywioł kto ma piłke ten na pełnym gazie biegnie przed siebie, żeby ją za chwilę stracić.
Policzcie ile w meczu było bramkarskich parad, interwencji obrońców, sytuacji sam na sam, słupków, poprzeczek....nie było nic... po 2 akcje z każdej strony na każdą połowę meczu.
Zapłacili za 1:0 to będzie 1:0
Drukarnia jak widać ma się dobrze.
Klauzula informacyjna ›