To już pewne. Szymon Szymański wiosną grać będzie w Rekordzie Bielsko-Biała z którego trafił do Podbeskidzia. Do ustalenia została m.in. kwestia rozwiązania kontraktu z piłkarzem.

Pomocnik decyzją sztabu szkoleniowego "Górali" od początku zimowych przygotowań trenuje z drugą drużyną bielskiego klubu i nie ma szans na występy w czwartej lidze. Rekord jeszcze przed weekendem zwrócił się do władz Podbeskidzia o wyrażenie zgody na udział w treningach 22-letniego Szymona Szymańskiego. Dziś zawodnik ma pojawić się na treningu III-ligowej ekipy z Cygańskiego Lasu.

Tak o planach wobec piłkarza mówił w grudniu na spotkaniu z kibicami prezes Tomasz Mikołajko. - Albo go wypożyczymy z opcją transferową i pójdzie do drugiej ligi, gdzie się odbije i doceni wtedy Bielsko, bo często jest tak, że [piłkarze - red.] mają tu za dobrze i tu wracają, bo mają tu lepiej. Albo wróci do Rekordu i będzie transfer odwrotny. Dlatego nie płaciłem wszystkiego panu Szymurze, bo on chce bardzo by wrócił.

Piłkarz miał ofertę z II-ligowego ROW-u Rybnik, ale do porozumienia miały nie dojść kluby. Jesienią pomocnik ani razu nie pojawił się na boisku w barwach pierwszej drużyny Podbeskidzia.

bak

Foto: TSP