Bardzo słabo zaprezentowały się w ostatnim tegorocznym spotkaniu siatkarki BKS. W ostatnim secie bielski zespół zdobył tylko sześć punktów. Usprawiedliwieniem słabej dyspozycji są kontuzje rozgrywających.

Wszystko co złe rozpoczęło się jeszcze przed pierwszą piłką. Tore Aleksandersen w Pile nie mógł skorzystać z usług Julii Nowickiej, a na rozgrzewce urazu nabawiła się druga zawodniczka występująca na tej pozycji. W efekcie BKS musiał radzić sobie bez nominalnej siatkarki odpowiedzialnej za rozegranie.

W takiej sytuacji nie może dziwić wysokie zwycięstwo gospodyń, które w trzecim, ostatnim secie, pozwoliły siatkarkom z Bielska-Białej na ugranie zaledwie sześciu punktów.

Enea PTPS Piła - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:14, 25:19, 25:6)

BKS: Różański, Jagieło, Konieczna, Moskwa, Świrad, Mucha, Lemańczyk (libero) oraz Zakościelna, Wańczyk.

db

Foto: BKS