Jeszcze nie teraz
- Nie mogę się doczekać kiedy będą mogła się uśmiechnąć i odpowiadać na pozytywne pytania. Powalczyłyśmy, ale co z tego - przyznaje z żalem w głosie Mariola Wojtowicz.
Wczoraj we własnej hali BKS Profic Credit w czterech setach przegrał z Chemikiem Police. - Dzięki wsparciu kibiców udało nam się powalczyć. Podobnie było w Muszynie, była walka, zaangażowanie, ale coś pękło - mówi bielska libero.
Mariola Wojtowicz ma nadzieję, że w końcu zespół z Bielska-Białej przełamie niemoc i sięgnie po potrzebne zwycięstwo.
Foto: BKS
Artykuł wyświetlono 1608 razy.
Zobacz również
Komentarze 1
antek
siatkarki BKSu nigdy nie spadna pajacyki spadkowicze
Klauzula informacyjna ›