Nie potrafią wskoczyć na zwycięski tor siatkarki BKS Profi Credit. W środę bielski zespół musiał uznać wyższość drużyny Chemika Police. Trwa seria porażek ekipy Tore Aleksandersena.

Bielski zespół niezbyt dobrze rozpoczął spotkanie i już po kilku akcjach przegrywał różnicą kilku "oczek". W środkowej partii seta gospodynią udało się odrobić stratę, ale ostatecznie po wygraną w premierowej odsłonie spotkania sięgnął zespół z Polic. W drugiej części gra miała nieco bardziej wyrównany przebieg. Kto wie jak potoczyłby się losy tej partii, gdyby przy stanie 18:20 w boiski zaatakowała Sonia Mikyskova.

BKS Profi Credit do gry wrócił w kolejnym secie. Już na początku siatkarki z Bielska-Białej uzyskały przewagę, którą utrzymały do końca tej cżęści gry. W czwartej partii wyrównana gra toczyła się do środkowej części seta. Chwilę dekoncentracji ekipy Tore Aleksandersena wykorzystały siatkarki Chemika, które ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. 

BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Chemik Police 1:3 (18:25, 23:25, 25:23, 17:25)

BKS: Handley, Mucha, Trojan, Brzezińska, Moskwa, Mikyskova, Wojtowicz (libero)

db