Jedna skuteczna akcja wystarczyła by rozstrzygnąć losy spotkania pomiędzy Unią Racibórz i Wisłą Ustronianką. Nie mogą odnaleźć formy z jesieni gracze Mirosława Szymury.

Po wysokiej porażce na inaugurację rundy z Fortecą Świerklany, tym razem wiślanie musieli uznać wyższość niżej notowej Unii Racibórz. Młody zespół walczący w kolejnym sezonie o utrzymanie w lidze przeprowadził tylko jedną skuteczną akcję, jak się później okazało, na wagę zwycięstwa. W 9. minucie Wojciecha Rogalę pokonał napastnik gospodarzy, który wykorzystał kapitalną prostopadłą piłkę z głębi pola. W kolejnych minutach wiślanie za wszelką cenę dążyli do wyrównania, jednak efekt mógł być kompletnie odwrotny od zamierzonego.

W samej końcówce bowiem raciborzanie wyprowadzili kontratak po którym piłkę z linii bramkowej wybijali obrońcy Wisły. Do końca pojedynku wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Unia Racibórz - Wisła Ustronianka 1:0 (1:0)
Wisła: Rogala - Czyż (82. Tomala), Kotrys, Pietraczyk, Pilch - Suchowski, Sekuła, Patroń, Byszko (59. Struś) - Juroszek (71. Sawicki), Bąk.

bak