Muszą strzelać bramki

Dzisiaj kolejna kompromitacja geriatrii z TSP. Współczuję trenerowi Kocianowi tych patałachów, z którymi musi pracować. Górnik potrafi się sprężyć w ważnych meczach, przegrywa gdy zlekceważy rywali. Tu nie będzie nikogo lekceważył, a nasze pseudo-gwiazdy nie mają ani sił, ani umiejętności by zdominować dobrze ustawionych Zabrzan. Obstawiam 2:0 dla Górnika. Bramkę może co najwyżej zdobyć Podgórski z karnego ale nie sądzę aby któryś z patałachów wszedł w pole karne Górnika. Powiem więcej, oddamy co najwyżej 2-3 celne strzały w całym meczu. Będzie kompromitacja więc nie idę marznąć na stadionie. Zobaczę ten wstydliwy dla kibiców TSPspektakl w telewizji.

Brosz na 100% jest lepszy niz Formalik .Piechniczek pomogl mu byc trenerem reprezentacji.I teraz co Ruch idzie w dol.

Ja kupiłem sobie wczoraj wafelka ale jeszcze nie zjadłem.

A skąd wiecie że Sokół dzisiaj zagra? A może się dowiedział że jest małoperspektywiczny i stąd ta wizyta na monopolowym?

Bardzo gościnny jest Pan Marek w tym sezonie,jak cały zespół zresztą,dla.........drużyn przyjezdnych.

@infiltrator, a skąd wiesz czy nie miał gości w domu i dla nich kupował?

Jak zobaczyłem Sokoła na monopolu w Kauflandzie kupującego flachę, to wierzę w przełamanie się. Opłatkiem na święta.

Sponsorowanie klubów piłkarskich na szczeblu centralnym przez firmy bukmacherskie niestety budzi najgorsze podejrzenia i dlatego nie obstawiam piłki nożnej. Ilość weekendów cudów na niektórych stadionach przekracza granice wynikające z rachunku prawdopodobieństwa. Może to tylko podejrzenia ale..no właśnie ale..

Jutro dla nas i dla Gornika mecz o wszystko.Przypuszczam takze ze jest to mecz o podobnym gatunku dla kilku pilkarzy czy czlonkow zarzadu klubow a moze takze trenera Gornika.Zastanawiam sie czy remis cos daje obydwu druzyna.Oczywiscie nie podejrzewam nikogo o oszustwo,tj.ustawianie meczu.Pozdrowienia

Pamiętajcie jeszcze o jednym. Awans nie może być celem samym w sobie. Kim mielibyśmy tam grać? Kolejny raz byłoby realizowane staropolskie 'jakoś to będzie'.

Liczę na dobry mecz z Górnikiem. To już prawie trzy tygodnie od zmiany na stanowisku trenera. Wiem że spadek po Dźwigale czyli skład jakim dysponuje Kocian pozostawia wiele do życzenia ale mimo wszystko musi coś trener z tego wycisnąć więcej niż jego poprzednik. Oby już jutro.

Miało być: Tym bardziej smuci człapanie Podbeskidzia z niezłym budżetem.

Ale ta pierwsza liga jest w tym sezonie słaba. Nie ma hegemona. No może GKS. Każdy może ograć każdego. Nie zakładałem, że Sosnowiec dziś przegra. Wystarczy mieć w miarę wyrównany skład i awans w kieszeni. Tym bardziej smuci czerpanie Podbeskidzia z niezłym budżetem.

Jutro przegrany będzie miał dwa punkty nad barażami ale wygrany sześć starty do Sosnowca...

Tak. Kto jutro przegra będzie miał dwa punkty nad strefą barażową.

W tym momencie mamy 2 punkty przewagi nad miejscem barażowym i 12 punktów straty do lidera. To jest miarą "wielkości" nazwisk grających w TSP. Wyzbądźmy się złudzeń, bo będzie bolało jeszcze bardziej niż to co nam zaserwowali tej jesieni Mikołajko, Dźwigała, Sokołowski, Kołodziej, Chmiel i Sikora z Cienciałą!

Do uzyskania awansu potrzebny jest zespół składający się w ok. 70% z głodnych sukcesu młodych piłkarzy i ok.30% doświadczonych zawodników dających jakość, umiejących pokierować młodszymi kolegami, dającymi im pewność i spokój na boisku gdy jest ciężko. A my mamy wypalone wkłady do koszulek, wiecznie niespełnione pseudotalenty i geriatrię sportową. Nie ma się co łudzić, trzeba już teraz budować zespół na przyszły sezon pozbywając się po kolei kosztownego w utrzymaniu balastu ciągnącego klub do upadku. Na dobrą sprawę poza bramkarzem (wypożyczonego!) nie mamy ani jednego zawodnika na awans i grę w ekstraklasie. Tacy zawodnicy jak Chmiel, Kołodziej, Sokołowski, Magiera, Feruga, Podgórski, Baran, Menzel, to to kula u nogi w perspektywie przyszłorocznej walki o powrót do ekstraklasy. Niestety bliżej im poziomem do 2-3 ligi więc wiosną walka o utrzymanie nie będzie łatwa.

Za chwilę się okaże, że jutrzejsza gra będzie o utrzymanie. Chrobry na razie remisuje. Gdy tak zostanie jutrzejszy przegrany będzie miał dwa punkty przewagi nad strefą barażową... Remis też wiele nie da.

To tak wygląda jakby pracodawca płacił mi w terminie wypłatę i pozostałym za to, że przychodzimy do pracy? A co z wykonywaną pracą? Przecież jak firma poniesie straty wizerunkowe czy finansowe z winy pracowników, czy dyrektor generalny będzie patrzył przez palce, bo pracownik podpisał listę obecności, a fuszerkę mogą odstawić?
Pięknie zabrnęli w polskie bagno. Cwaniaki skasują pieniadze i z torbami puszczą. Nie chciałbym być w skórze prezydenta miasta w czerwcu 2017 roku jak Podbeskidzie nie awansuje do ekstraklasy a tym bardziej jakby zlecieli o jeszcze jedną klasę rozgrywkową niżej.
Panu Okrzesikowi się udało nie znaczy to, że każdy kto przejmie klub urzędnik czy polityk będzie równie skuteczny czy osiągnie większy sukces. Chyba sie niektórzy pomylili.

Ależ tu nie ma co pisać elaboratów czy rozprawek. Diagnoza problemu jest bardzo prosta. Podbeskidzie ma w składzie bardzo słabych piłkarzy. Może z nazwiskami, ale takimi, które w naszej piłce znaczyły co nieco, jednak kilka lat temu lub tacy, którzy kiedyś zapowiadali się jako talenty ale, wbrew temu co im się wydaje, nigdy nie się nie spełnili i już tego nie zrobią. Tyle.

Piłkarzom nie płacą ci nie grają, trener nie pasuje, nie grają. Kasę na konta mają, dalej nie grają to już zaczyna trącić amatorką, sabotażem!
Bierzcie przykład ze Stali Mielec, jeszcze niedawno na dnie dzisiaj już was dogonili i przegonili. Czy dzisiejsze TSP, potrafiliby wyjść z wyniku 0-2 w 15 minut, odwrócić losy spotkania?
Jeżeli Podbeskidzie spadnie do II ligi, tym piłkarzom wytoczyłbym procesy sądowe i obarczył bym ich odpowiedzialnością za spadek do niższej ligi i tak po 50 tys odszkodowania od piłkarza za straty, sportowe, marketingowe oraz finansowe.
Zaczęło się od 1-2 miejsca w tabeli po 4 kolejkach a dzisiaj to już 12 miejsce i kto wie czy poprawią pozycję po meczu z Górnikiem Zabrze. Osuwanie się w tabeli tez nie będzie dla TSP dobre pod kątem ich słabej psychiki.
Taki Chmiel czy Deja, powinni, po tych 5 latach spędzonych w ekstraklasie, być liderami drużyny doświadczenie meczów z Legią, Wisłą.... powinno procentować w niższej klasie rozgrywkowej a tu mamy staczanie się na sam dół.
Myślę, że piłkarze, ratusz patrzą na tabele i sami nie wierzą jeszcze, że Podbeskidzie ma wpisaną pozycję zamiast 1 albo 2 .....12 na 18 drużyn.