Tylko zwycięstwo ze Stalą Mielec przedłuży pobyt Dariusza Dźwigały w Bielsku-Białej. Podbeskidzie będzie musiało przełamać trwającą od kwietnia domową passę bez zwycięstwa.

Jak podaje tygodnik "Piłka Nożna", jeśli Podbeskidzie nie pokona w najbliższej kolejce przedostatniej w tabeli Stali Mielec, to los Dariusza Dźwigały będzie przesądzony. Szkoleniowiec mógł liczyć na wsparcie władz bielskiego klubu, ale kolejny słaby mecz może przelać czarę goryczy.

Podbeskidzie od 24 sierpnia odniosło w lidze tylko jedno zwycięstwo. Obecnie plasuje się w tabeli pierwszej ligi na ósmym miejscu i traci do lidera siedem punktów. Przed sezonem zespół i władze miasta zapowiadały walkę o awans.

db