Skromne zwycięstwo zanotował we wtorkowe popołudnie trzecioligowy BKS Stal. Dzięki wygranej nad Górnikiem Wesoła bialanie awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

Mecz z Górnikiem na ławce rezerwowych rozpoczął najlepszy strzelec trzeciej ligi śląsko-opolskiej Marcin Kocur, który narzekał na naciągnięcie mięśnia dwugłowego. Pierwsze minuty meczu należały do piłkarzy gości, ale w 16. minucie to BKS Stal zdobył bramkę. Piłkę w polu karnym, stojąc tyłem do bramki, przyjął Przemysław Brychlik, który pięknym strzałem pokonał bramkarza gości. W 44. minucie bialanie mieli świetną okazję do podwyższenia wyniku. Piłkę w pole karne dograł Dariusz Rucki, ale niepilnowany Damian Zdolski przeniósł ją nad poprzeczką.

W drugiej części gry BKS kontrolował wydarzenia na boisku. Dopiero w 67. minucie po ładnej akcji miejscowych na bramkę gości uderzał Rucki, a piłka minimalnie minęła słupek. W 76. minucie gry z rzutu wolnego przymierzył Mariusz Mikoda, a bramkarz odbił piłkę przed siebie. Dwie minuty później na uderzenie z dystansu zdecydował się Bartosz Wójcik. Golkper Górnika z trudem sparował tę piłkę. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i  po końcowym gwizdku piłkarze świetującego tego dnia 57. urodziny trenera Jana Furlepy mogli się cieszyć z trzeciego zwycięstwa z rzędu.

BKS Stal Bielsko-Biała - Górnik Wesoła Mysłowice 1:0 (1:0)
Bramka: Brychlik (16')

BKS: Kozik - Antczak, Gęsikowski, Mikoda, Boczek - Rucki (84. Caputa), Olszowski (63. Nowak), Wójcik, Czaicki - Brychlik (67. Wojtasik), Zdolski (90. Sieńkowski).

bak