Medal siatkarskiej reprezentacji Polski w Mistrzostwach Europy Kadetów ma bielski akcent. Kapitanem biało-czerwonych był wychowanek BBTS Włókniarz, Bartosz Bućko.

Po wygraniu wszystkich pięciu spotkań w fazie kwalifikacyjnej biało-czerwoni bez straty seta awansowali do półfinału, w którym także 3:0 (25:14, 25:23, 25:13) wygrali w sobotę z Finlandią, a najwięcej punktów, bo aż 23 przy 59 proc. skuteczności w ataku zdobył w tym spotkaniu Bartosz Bućko. Obecny uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale także w meczu finałowym w niedzielę z Rosją wzniósł się na wyżyny zdobywając 20 punktów, ale rywale okazali się lepsi i wygrali 3:1 (25:16, 25:18, 22:25, 25:21).

Srebrny medal to jednak bez wątpienia ogromny sukces polskich kadetów, a do zespołowego osiągnięcia Bućko, jako jedyny uczestnik turnieju, dodał dwie indywidualne nagrody. Został bowiem najlepszym punktującym i najlepiej atakującym zawodnikiem Mistrzostw Europy Kadetów.

Z tych sukcesów bez wątpienia dumni mogą być rodzice utalentowanego siatkarza: mama Ewa, która w reprezentacji rozegrała 51 spotkań i była zawodniczką mistrzowskiego BKS Stal oraz tata Wojciech trener, który z BKS Stal sięgnął po mistrzowski tytuł, a obecnie jest prezesem BBTS Włókniarz.

red