Bielskie siatkarki sprawiły dziś nie mniejszą niespodziankę niż wczoraj piłkarze Podbeskidzia. BKS Aluprof w trzech setach pokonał mistrza Polski Chemika Police.

Po ostatniej serii niepowodzeń i blamażu z pierwszoligowym ŁKS-em Łódź w Pucharze Polski działacze BKS postanowili ukarać finansowo ielskie siatkarki. Kara podziałała na nie mobilizująco, bowiem od samego początku spotkania w hali pod Dębowcem to zespół Mariusza Wiktorowicza prowadziły grę. Spora w tym zasługa świetnie spisującej się w ataku Nikoli Radosovej i Heleny Horki.

Mistrzynie Polski również w kolejnych setach nie miały zbyt wiele do powiedzenia w rywalizacji z bielskimi siatkarkami. BKS Aluprof w trzech setach pokonał Chmiel Police i z pewnością zmazał plamę na honorze za ostatnie porażki.

BKS Aluprof PROFI CREDIT Bielsko-Biała - Chemik Police 3:0 (25:22, 25:20, 25:23)

BKS: Casiglione, Horka, Trojan, Mucha, Radosova, Lis, Wojtowicz (libero).

db