Grupa ludzi, a nie zespół

Trener ma rację
teraz super mobizacja na Śląsk
- ps [pisarzykom co to nie spodobał im się mój tekst polecam najpierw sie zarejestrować
albo MWK twaedziele kompa. ( Bg przebacza- BKS i TSP nigdy )

niezarejestrowany - Prinze
zarejestruj sie oficjonalnie - gwiazdo kompa- he- he ( obrażasz zatem zabulisz )
TY też jesteś znany w internecie- to tylko kwestai tygodnia - miłych świą t

- Fan Club fan000

Drogi panie skasowny będziesz ( choćbyś pisał pod setkami wpisów nie rejestrowanych na tym forum )
hej wielki BKS TSP

W Szczecinie nawet Piast przegrał 3-1, nie wiem o czym kto marzył kiedy słabiutkie TSP pojechało do Szczecina niby po 3 punkty.
Ale to prawda co pisze forumowicz Miron64 to prawda. Pytanie tylko czy aby bezradność w marketingu nie jest pokłosiem tego że prywatni reklamodawcy nie chcą mieć z prezesem TSP nic wspólnego... Bo jeżeli tak to nawet gdyby wrócił pan Mikołajko to tez chyba nic nie załatwi jeżeli prezes Borecki w światku biznesowym ma negatywną opinię. Jednak prawdą jest że pani Hankus, już od początku raczej traci grono sponsorów niż go powiększa. Ze sponsorami, którzy mają stać się akcjonariuszami trzeba umieć rozmawiać. Ze stołka obecnego prezesa może zrzucić tylko: skandal obyczajowy, udowodniony wałek na niekorzyść TSP, porażka sportowa. Nie był to wielki trener, bez spektakularnych sukcesów, nie jest to też wielki prezes.
Człowiek myśli, że otworzą mu stadion i ludzie z biletów i karnetów wypełnia braki w kasie z powodu ubytków grona sponsorskiego. Ale zapomina, ze jak klub przestanie funkcjonować, łącznie z piłkarzami na boisku, to zamiast średniej 7-9 tys ludzi na meczach bedzie około 3-4 tys kibiców razem z ekipą gości i nawet połowy nie zarobi za cały sezon. A im niższe miejsce w lidze tym mniej kasy na koncie klubu i tak dopełnia się czara goryczy. Aby osiągać sukcesy trzeba zainwestować w kapitał ludzki. Dyrektor sportowy, skauci, opieka medyczna, marketing, lepsi piłkarze. Ale polak tylko myśli o kombinowaniu jakby tu zaoszczędzić. Drakońskie oszczędności są tak samo złe i niebezpieczne jak wydawanie i szastanie kasą bez głowy na prawo i lewo. Zawsze trzeba poszukać tej równowagi. Prezes TSP, stawia na drakońskie oszczędności dosłownie wszędzie, co ma już przełożenie na negatywne funkcjonowanie klubu jako całości a ostatnio za oszczędności dostało sie kibicom Podbeskidzia w czasie meczu z Ruchem Chorzów.
Sponsorów czy tam nowych piłkarzy nie pozyskuje się w 30-60 dni. No chyba, że do klubu wchodzi sponsor rzuca na stół od razu 20-30 milionów złotówek i mówi, że ma być określony sukces sportowy. Nie można liczyć na rynek transferowy jeżeli nie ma kasy oraz ludzi od skautingu. Jakie znane osoby z klubu odeszli z Podbeskidzia w ostatnich latach nazwiska: Mikołajko, Móll, Gulewicz, Więzik teraz mówi się o panu Wiśle.
Otoczenie Podbeskidzia skazuje ten klub na bycie w kącie żeby nie wtrącać się do gry i walki o puchary czy mistrzostwo kraju, co jest naturalnym procesem i kierunkiem w rozwoju. Skazywanie klubu na bylejakość z niezrozumiałych przyczyn, tak się właśnie kończy, że co roku klub z BB, musi drżeć o utrzymanie w ekstraklasie.
Ale żeby wyjść z bycia byle kim, najpierw trzeba wyjść z tego kręgu naszego krajowego bagienka, bo tkwią w nim po uszy i pogrążają się razem w nim razem z innymi. Tu trzeba brac przykład z Piasta Gliwice, którzy skończył już układy z kolesiami z polskiego podwórka.

Fajny? Smieszny to owszem, ale fajny?
A swoja droga: potrafi ktoś scharakteryzować schorzenie które przejawia sie w ten sposób, jaki widzimy w zachowaniu tego pajaca?

Skasować, to ty rozumiesz to słowo?

Teraz gramy ze Śląskiem Wroclaw
a w y z kim -he he he

Bez wzmocnień w czasie przerwy zimowej jesteśmy skazani na degradację. Niestety, patrząc na dotychczasową "radosną twórczość" zarządu klubu, jest to realna perspektywa. Kolejny raz przypomnę, że w wywiadzie dla Sportu Śląskiego pan prezes Borecki odgrażał się w czasie kryzysu sponsorskiego Murapolowi, że łaski tenże Murapol nikomu nie robi, bo właśnie pan prezes toczy zaawansowane rozmowy z potencjalny, poważnym nowym sponsorem TSP. Minęło kilka miesięcy, zbliżamy się do dna, a finanse klubu są coraz gorsze i nie dają powodów aby optymistycznie myśleć o wiośnie. Czy istnieje coś takiego jak marketing w naszym klubie? Czy ktoś myśli dalej niż o najbliższym meczu? Czy jest opracowana i realizowana jakaś strategia klubu oprócz cięć i życia obecną chwilą? Wreszcie czy coś takiego jak skauting w niższych klasach rozgrywkowych, chociażby w klubach z naszego regionu ktoś wogóle prowadzi? Czy nadal będzie tylko łapanka będzie wśród tych, którzy nie znajdą innego klubu?

fan000: zddajesz sobie dzieciaku sprawę, że anonimowośc w internecie jest tylko pozorna? Przemyś wszystko, cokolwiek napiszesz i hamuj wszelkie osobiste wycieczki.

pawka
postawa Zubasa była twoja zasługa - nie trenera bramkarzy
napisz do lobbysty dwa barany do wp...

lobby...
znawca scenaruiusza-- he he
s ja cię nie obrazalem ale skoro jesteś takim twardzielem , to tylko kwestia czasu , jak.... napijemy sie kawy.

LOBBYSTA
KIM TY JESTEŚ BURAKU - HE HE-
- pisaleś do tej pory pseudo znawco , to się zarejestrujh=
ake i ta za obrażanie masz po prostu wpier...

Bardzo prawdopodobny jest taki scenariusz, że trener w przerwie zimowej zarząda konkretnych wzmocnień (piłkarze z jego kręgu zainteresowań), a prezes nie bedzie mógł (chciał) tych rządań spełnić... Ale lepiej nie gdybać, bo na chwilę obecną, lepszej alternatywy nie znajdziemy.

Obecna jakość tego zespołu jest taka sama, jak jakość ludzi pracujących w zarządzie, marketingu itp. Nie wiem czy ten zadufany w sobie prezes widzi, że trzeba nam obrońcy, pomocnika defensywnego i ofensywnego oraz skrzydłowego. Ale na nic nie liczmy bo Murapol ma jeszcze umowę niby na rok, ale nic już z tej współpracy nie będzie i exstra kasą nie sypną. Dodatkowo marny dział marketingu z Panią Hankus na czele to rozpacz. Nikogo nie ściągną z sponsorów, a o głównym nawet nie mówię. Źle to widzę bo kandydatów do spadku coraz mniej. Lechia, Śląsk czy Górnik się pozbierają a my.? Tylko szybka zmiana prezesa, zatrudnienie profesjonalnej kadry ludzi pozwoli zdobyć środki niezbędne do nabycia dobrych graczy. A Podolskiemu dajmy popracować, bo jak na to co ma obecnie, to powinniśmy go tytułować Pan Profesor Podolski.