Wiedzą ile pracy ich czeka

Wszedzie pisza o Lewandowskim i jego golach,a nigdzie nie ma informacji o naszym Adu ktory sam siebie sfaulowal w polu karnym w ostatnim meczu.Przeciez tego Lewandowski nie potrafilby zrobic.

@100%BB-prowizje,prowizje.prowizje i .........prowizje !.

Obrona nie do przejścia.. I co roku walka o utrzymanie.

Wypada, zapytać prezesa TSP, ile razy widział w akcji: Kato, Lazarusa, Nowaka, Mójtę czy Hiszpańskiego, kiedy ściąga się takich piłkarzy do klubu, trzeba mieć o nich jakieś zdanie wyrobione, że byli obserwowani, spełniali pokładane w nich nadzieje, wykonywali zadania taktyczne, byli realnym wzmocnieniem dla swoich byłych klubów. O wiadomo, kluby wysyłają swoich ludzi aby ci podglądali wytypowanych zawodników w celu ściągnięcia ich do klubu w okresie transferowym. Ja jestem ciekawy czy ktoś teraz obserwuje na żywo, potencjalnych zawodników, pod kątem wzmocnienia drużyny przed rundą wiosenną? Czy może to się odbywa na podstawie płyt dvd czy menadżerowie, reprezentujacy piłkarzy, umieją pięknie czarować prezesa TSP?

za dużo "przypadkowych" transferów

Kiedyś (jakieś 2 lata temu) to chociaż była obrona nie do przejścia. A teraz każda akcja przeciwnika może się dla nas równać golem. Jako pierwsi tracimy i nie potrafimy tego nadrobić. Większa siła była w doświadczeniu niż teraz w młodości. Potrzebują „zgrania”? Mogą nie mieć czasu na to. Do tego za wiele nietrafionych zmian w zespole, a to co było na plus w drużynie zostało oddane do innych klubów .

Demjan niestety przeszkadza w grze, psuje wszystko czego się nie dotknie. Szczepaniak coś tam umie, ale na razie zbyt często myli strony i ciągnie w stronę Zubasa. Nie ma napastników a na obronie jedynie Kolcak (o dziwo!) poza tym bida z nedzą...

Tak to jest jak sie dostaje kase za wzięcie byle czego do zespołu... kilkunastu bylejekich pomocników, brak dobrych obrońców i napastników. Wygrywa sie strzelajac bramki a kto ma je strzelać??????????????

Prawda jest stara jak świat i smutna zarazem, Borecki, jak ma w zwyczaju od lat wyszukuje "talenty" w lidze polskiej z niższych lig. Kłopot polega na tym, że w tym kraju, młodzież nie jest wyszkolona nawet na poziomie II ligi, a każdy talent jaki się objawi jest skrupulatnie pilnowany przez kluby, aby im nie pouciekali, a najlepiej sprzedać ich do Legii, Lecha, albo zagranicę.
Prezes testuje młodych anty piłkarzy w TSP, a weterani się sypią! Konieczny i Sloboda, to już chyba sportowcy inwalidzi, a Kołodziej, Sokołowski oraz Demjan, powoli bedą kończyli przygodę jako piłkarze z piłką na poważnie! Na dzisiaj mamy 5 weteranów którzy się wypalili sportowo albo zawiodło zdrowie. Jeżeli TSP spadnie to Szczepaniak, Kowalski, Możdżeń od razu odejdą i w I lidze nie bedzie miał kto grać, oprócz pseudo talentów typu Nowak, Hiszpański czy Lazarus, który głupoty gada i tak w ogóle kto go wypatrzył i teraz chłop śmiga w rezerwach.... . Trener Borecki już dawno stracił kontakt z rzeczywistością, pogubił się no i zniszczy to m.in. co z jego udziałem budowali od okręgówki. Jak widać ma monopol na błędy i wielbłądy, ale jak zlecą, poda się do dymisji i zostawi prezydenta Krywulta z klubem, który trzeba będzie budować od podstaw. Ta to się zapewne skończy!
A prezes zapomina o jednym jeszcze, że jak Podbeskidzie zacznie się staczać, stracą kolejnych sponsorów oraz spadnie frekwencja na trybunach i planowane przychody rzędu 12 milionów złotych szlag......
Jeszcze z długiem wylecimy z ekstraklasy i dopiero bedzie jazda.

Mecz z Łęczną o sześć punktów. Tymczasem patrząc na formę obrony i napadu, a zwłaszcza na skład środka (nie będzie nawet przeszkadzającego rywalom Kato) obawiam się, że może być źle.

Strzały z dystansu? A kto to ma robić skoro w całej kadrze TSP jest obecnie 3 (TRZECH) napastników. Z czego jeden przyzwoity, drugi od ponad dwóch sezonów szukający formy, a trzeci młody i niedoświadczony (żeby nie napisać przeciętny). Ze strzelających pomocników pozostają Możdżeń i Kołek. Jak ostatnio grają to każdy widzi.

Robert się nam zestarzał i nie potrafią trafić do bramki jest cieniutko a o strzałach z dystansu to już całkiem zapomnieli jak się to robi.