W czeskim Pilźnie dobiegają końca mistrzostwa Europy w tenisie ziemnym. W reprezentacji Polski wystąpiła podopieczna Pawła Kałuży, Maja Chwalińska.

Turniej gry pojedynczej nie ułożył się po myśli tenisistki bielskiego klubu tenisowego, bowiem w drugiej rundzie musiała uznać wyższość Federici Rossi. Do tej pory Maja spotkała się już z Włoszką dwa razy. W zeszłym roku przegrała podczas Longines Future Tennis Aces, natomiast w styczniu pokonała ją w Drużynowych Mistrzostwach Europy. Tym razem uległa jej w dwóch setach 3:6, 3:6.

W turnieju gry podwójnej Maja wystąpiła ze swoją "etatową” partnerką Igą Światek (Mera Warszawa). W pierwszej rundzie Polki otrzymały wolny los, a w trzech kolejnych rundach w dwóch setach odprawiały swoje rywali. W półfinale tenisistki pokonały parę francuską Ludmille Bencheikh/Mylene Halemai 6/1, 6/3, a w wielkim finale Maja i Iga okazały się lepsze od teamu włoskiego Federica Rossi/ Elisabetta Cocciaretto 6/2, 7/5 i zdobyły tytuł mistrzyń Europy.

db