- Nie możemy siedzieć i płakać. Przed nami końcówka sezonu i jeszcze wszystko jest możliwe - mówi Małgorzata Lis o braku awansu do turnieju finałowego rozgrywek o Puchar Polski.

Jak kapitan bielskiej drużyny ocenia fazę zasadniczną w wykonaniu BKS Aluprof? - Były dobre i złe momenty. Niestety pozostaje wciąż niesmak po tych ostatnich spotkaniach, więc trudno mi patrzeć na całą rundę jakoś szczególnie pozytywnie. Oczywiście, były świetne mecze i dobre wyniki, ale ciągle pamiętamy o tych porażkach, które psują nam cały obraz - analizuje sezon środkowa Małgorzata Lis.

Zespół odpadł z rywalizacji o Puchar Polski przegrywając z Impelem Wrocław. Teraz drużyna ta stanie na drodze bielszczanek w fazie play-off rozgrywek ligowych. O awans nie będzie więc łatwo. - Ale spróbujemy się zrewanżować. Wierzymy, że tym razem się uda, choć cały czas ta porażka w Pucharze Polski nie może wyjść nam z głów - zapowiada kapitan zespołu.

Do pierwszego spotkania z udziałem obu drużyn dojdzie w sobotę, 21 marca w hali pod Dębowcem.

db