Szybko wrócili na właściwe tory piłkarze Rekordu. W pierwszej połowie bielszczanie długo nie potrafili znaleźć recepty na grającą konsekwentnie defensywę Górnika.

Przewaga bielszczan od pierwszych minut spotkania z Górnikiem Wesoła nie podlegała dyskusji. Ale piłkarzom Wojciecha Gumoli brakowało wykończenia akcji. Przed przerwą jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Bartosz Woźniak. Wcześniej dobrych okazji nie wykorzystal m.in. Michał Bojdys, Bartłomiej Wasiluk czy Marek Sobik. Tymczasem po przerwie momentalnie padły dwie bramki.

Wpierw pokonany został Paweł Góra. Ale odpowiedź miejscowytch nadeszła momentalnie, gdy do siatki piłkę skierował Kamil Żołna. W samej końcówce przewagę biało-zielonych potwierdzili również Woźniak oraz Szymon Szymański.

Rekord Bielsko-Biała - Górnik Wesoła 4:1 (1:0)
Bramki: Woźniak (32', 75'), Żołna (56'), Szymański (86')

Rekord: Góra - Maślorz, Bojdys, Rucki, Waliczek - Żołna (66. Sikora), Wasiluk (58. Bernat), Szymański, Sobik, Olszowski (73. Cybulski) - Woźniak (81. Czernek).

db