Gruzini rozgromieni!
Znakomicie turniej fazy main round w Rydze rozpoczął mistrz Polski. Rekord wysoko pokonał faworyzowaną Iberię Tbilisi. W piątek bielszczan czeka pojedynek z gospodarzami turnieju.
Bez kompleksów podeszli do starcia z wyżej notowanym rywalem mistrzowie Polski. Biało-zieloni do przerwy mieli optyczną przewagę, ale nie potrafili udokumentować ją zdobyciem bramki. Premierowego gola strzelił po przerwie Piotr Szymura. Kapitan bielszczan perfekcyjnie wykorzystał umiejętnie rozegranu aut i dał sygnał do ataku.
Na pięć minut przed końcową syreną do siatki gruzińskiej drużyny trafił Radek Polasek, a po trzydziestu sekundach przewagę Rekordu udokumentował Artur Popławski. Reprezentant kraju kilka minut później przypieczętował wygraną zespołu Adama Krygera, który sprawił niespodziankę na początek łotewskiego turnieju.
W piątek zespół z Bielska-Białej zmierzy się z Nikars Ryga.
Iberia Star Tbilisi - Rekord Bielsko-Biała 0:4 (0:0)
Bramki: Szymura (24'), Polasek (35'), Popławski (35', 38')
Rekord: Nawrat - Janovsky, Polasek, Franz, Popławski, Szymura, Szłapa, Łysoń, Marek; Kmiecik, Mentel, Biel, Brzenk.
db
Komentarze 6
A ludzie sie dziwią że pan Sebastain Kawa, wielkorotny MŚ w szybownictwie, dopłaca do interesu.... . Tam gdzie nie ma mediów, nie ma kibiców, nie ma pieniedzy oraz zainteresowania.
Łotysze sa faworytami turnieju i przegrana nie dziwi, to już dosyć wysoki poziom jak na te rozgrywki, a Rekord BB, grał bez 4 podstawowych zawodników. Dwóch z nich zostało w domu, a kolejni pauzowali za nadmierną ilośc żółtych kartek. Stąd taki niekorzystny wynik.
Ostatni mecz zadecyduje :)
http://www.uefa.com/futsalcup/season=2015/standings/index.html
http://www.uefa.com/futsalcup/season=2015/matches/index.html
Klauzula informacyjna ›