- Do samego końca wierzyłem, że uda się zdobyć bramkę - przyznaje Janusz Szymura. Dlatego bielski turniej UEFA Futsal Cup okazał się wielkim sukcesem sportowym i organizacyjnym.

Prezes futsalowego mistrza Polski jest zadowolony z frekwencji w hali pod Dębowcem. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z ilości osób, które oglądały turniej - przyznaje nasz rozmówca. Klub otrzymał także wysoką ocenę od delegata UEFA za organizację zawodów. - Zależało nam na tym. Pozytywne ocena daje perspektywę przyciągnięcia kolejnych dużych imprez sportowych do naszego miasta - dodaje.

W tym miejscu podziękowania należą się ekipie, która wzorowo zorganizowała zawody. - Duża w tym zasługa Marka Homy, dyrektora turnieju. Nie zapominam również o innych osobach, które przyczyniły się do tego sukcesu, a których ciężko wymienić - mówi prezes Rekordu, który jest zdania, że trzymająca do samego końca dramaturgia, okazała się świetną promocją dyscypliny.

- Już pojedynek z mistrzem Litwy dał emocje, bo przecież przegrywaliśmy. Ale ta dramaturgia, która sama wykreowała się w finale, była nie do opisania. Janusz Szymura do samego końca wierzył w awans bielskiej drużyny? - Siłą rzeczy wierzyłem, że uda się zdobyć bramkę. Ale w głowie był już scenariusz, że organizacyjnie wszystko się udało, ale sportowo nie do końca wysżło. Na szczęście nie trzeba było się tłumaczyć - dodaje z uśmiechem sternik biało-zielonych, który już myśli o występach w Rydze.

Rekord najprawdopodobniej na Łotwę uda się samolotem. - Dystans ten można pokonac autokarem, ale z organizacyjnego i sportowego układu nie byłoby to najlepsze rozwiązanie. Dlatego myślimy o podróży samolotem, w grę wchodzi nawet czarter.

Dzięki wygranej w turnieju preeliminacyjnym, mistrz Polski awansował do fazy zasadniczej UEFA Futsal Cup i znalazł się wśród 29 najsilniejszych zespołów w Europie. Bielszczanie na przełomie września i października udadzą się do Rygi, gdzie zmierzą się w grupie B z: Iberią 2000 Tbilisi (Gruzja), Nikarsem Ryga (gospodarz - Łotwa) oraz Grand Pro-Koktejłs Warna (Bułgaria).

Awans do elite round wywalczą dwie najlepsze drużyny w stawce.

bak