Dwa ostatnie spotkania w sezonie nie były zbyt udane dla bielskiego Rekordu. Zespół z Cygańskiego Lasu na koniec tylko zremisował z Górnikiem Wesoła i zmarnował szansę na wicemistrzostwo rozgrywek.

Dla bielszczan premierowy sezon w III lidze był wyjątkowy. Nikt nie stawiał tegorocznego beniaminka w roli faworyta rozgrywek, a ten na trzy kolejki przed końcem sezonu mógł pokusić się o mistrzostwo rozgrywek i udział w barażach o II ligę. Ostatecznie o awans powalczy Nadwiślan Góra, a biało-zieloni sezon kończą na trzeciej lokacie. Wynik mógłbyć lepszy, gdyby nie pechowy remis z Górnikiem Wesoła przed własną publicznością. Miejscowi prowadzili od 16. minuty po brame Artur Cybulski.

Po godzinie gry coraz śmielej radził sobie zespół gości. Do wyrównania doszło na kwadrans przed końcem spotkania, gdy kompletnie zagubiła się bielska defensywa. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, choć w 90. minucie w słupek trafił Łukasz Biel. Zespół trenera Wojciecha Gumoli remisem zakończyła debiutancki sezon w III lidze.

Rekord Bielsko-Biała - Górnik Wesoła 1:1 (1:0)
Bramka: Cybulski (16')

Rekord: Góra - Gaudyn (75. Profic), Bojdys, Rucki, Waliczek - Żołna, Wasiluk, Papatanasiu (59. Biel), Grześ (46. Ogrocki), Maślorz - Cybulski (80. Kubica).

bak