Nie odstępuje na krok ścisłej czołówki Rekordu, który w sobotnie popołudnie pokonał rezerwy Ruchu Chorzów. Bielszczanie bardzo szybko rozstrzygnęli losy rywalizacji, ale mieli problemy.

Już w 4. minucie najprzytomniej w polu karnym po rzucie rożnym zachował się Michał Bojdys, który wyprowadził biało-zielonych na prowadzenie. W 13. minucie było już 2:0. Daleko piłkę wykopał Paweł Góra, a Dawida Ogrockiego obsłużył podaniem głową Piotr Cybulski. Skrzydłowy bielszczan bez problemów wykorzystał sytuację "sam na sam" z bramkarzem gospodarzy i zespół z Bielska-Białej prowadził już różnicą dwóch bramek. Jeszcze przed przerwą Ogrocki w niemal identycznej sytuacji został powstrzymany przez golkipera Ruchu.

Po zmianie stron chorzowianie zdobyli gola kontaktowego, a za faul czerwoną kartkę zobaczył Bojdys. Mimo przewagi jednego zawodnika, to goście ponownie trafiali do siatki. W 70. minucie z dystansu zaskoczył Cybulski, a na dziewięć minut przed końcem wynik spotkania ustalił Bartosz Woźniak, uderzeniem w samo okienko bramki miejscowych.

Ruch Chorzów II - Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:2)
Bramki: Bojdys (4'), Ogrocki (13'), Cybulski (70'), Woźniak (81')

Rekord: Góra - Gaudyn, Bojdys, Rucki, Grześ (73. Bryk) - Ogrocki (51. Profic), Wasiluk, Maślorz, Żołna - Woźniak (86. Warywoda), Cybulski (87. Koczur).

red