Po porażce w spotkaniu na szczycie do Gliwic w weekend udał się zespół Rekordu. Biało-zieloni kiepsko rozpoczęli spotkanie z niżej notowanym rywalem, ale skutecznie finiszowali.

- To był da nas bardzo trudny mecz. Przyzwyczailiśmy się do wygrywania i ta porażka z Pogonią, szczególnie w takich okolicznościach, wprowadziła niepokój, który dzisiaj jeszcze wzrósł przy wyniku 2:0. Tym bardziej się cieszę, że udało nam się podnieść i wygrać - mówił po meczu w Gliwicach kapitan Rekordu Bielsko-Biała, Piotr Szymura, który na własne barki wziął ciężar gry w tym spotkaniu.

Po zwycięstwie Rekord wrócił na pozycję lidera, ale przed nami jeszcze pojedynek Pogoni i Wisły, jeśli ta ostatnia wygra w Szczecinie, bielszczanie z pierwszego miejsca będą mogli się cieszyć przynajmniej do następnej kolejki.

GAF Jasna Gliwice - Rekord Bielsko-Biała 3:4 (2:1)
Bramki: Szymura (19', 27'), Szłapa (31'), Marek (36')

Rekord: Brzenk - Szymura, Szłapa, Łysoń, Marek; Janovsky, Polasek, Dura, Franz; Popławski, Bubec.

red