Koszykarze idą jak burza

Kolejne spotkanie i kolejne zwycięstwo dopisali do swojego dorobku zawodnicy DAAS Basket Hills. Wśród bielskich koszykarzy najmocniejszym punktem spotkania w Gliwicach był Robert Kozaczka.
Mecz w Gliwicach rozpoczął się od mocnej dominacji bielskich zawodników. W wielu elementach koszykarskiego rzemiosła goście dominowali na parkiecie. Niezawodnym okazał się Robert Kozaczka, który zdominował strefę podkoszową, a na swoim koncie zapisał aż 33 punkty. Kozaczkę rzutami z dystansu wspierał Grzegorz Błotko - zdobywca 12 punktów - z kolei niesamowitym blokiem oraz firmowym wsadem popisał się Paweł Sablik. Po trzeciej kwarcie prowadzenie Basket Hills było na tyle bezpieczne, że szkoleniowiec bielszczan zdecydował o wprowadzeniu zawodników rezerwowych, którzy walecznością i zespołową grą utrzymywali wynik.
KŚ AZS Gliwice - DAAS Basket Hills Bielsko-Biała 61:83 (13:22; 16:24; 11:20; 21:17)
DAAS: Kozaczka Robert - 33 pkt, Błotko Grzegorz - 12 pkt, Szybowicz Grzegorz - 10 pkt, Sablik Paweł - 8 pkt, Goryl Maciej - 7 pkt, Mądry Łukasz - 5 pkt, Karnia Piotr - 3 pkt, Adamus Mateusz - 3 pkt, Kruczek Sławomir - 2 pkt.
red
Komentarze 1

Co zauwazyłem z tej realcji z meczu, gra typowo polska i europejska, wiekszośc punktów w akcjach pod koszami zdobywana jest rzutem o tablice i to jest właśnie odwrotność NBA, tam, praktycznie 60-70% akcji kończy się efektownym wsadem piłki do kosza, tutaj widziałem tylko dwie próby z czego jedna była udana. To jest właśnie odwrotnosć i nie tylko DBH Bielsko-Biała, ale tak tez grają w ekstraklasie koszykarzy. Niestety brak tej energii, zywiołowości i efektownej gry powoduje, ze koszykówka jest u nas niedoceniana, niestety! Ale drużynie z BB, oczywiście życzę awansu przynajmniej na zaplecze ekstraklasy no i trochę wiecej powiewu z ligi NBA, co prawda na poziomie ligi polskiej, ale zawsze chodzi o widowisko. Niestety tutaj potrzeba ogromnego treningu aby wypracowac sobie umiejetność takiej gry. Ale skoro Gortat, robi dwutakt z lini rzutów wolnych i pakuje piłkę do kosza nad 2-3 obrońcami znaczy, że polak też potrafi tylko mniej czasu poświeca na trening, a tutaj sie trzeba poświęcić maksymalnie aby chociaż odrobinę, zbliżyć sie do poziomu sportowców ligi zawodowej z USA.
Klauzula informacyjna ›