W poniedziałek przygotowania do rozgrywek w trzeciej lidze śląsko-opolskiej rozpoczęli podopieczni Wojciecha Gumoli. Sam szkoleniowiec biało-zielonych nie wziął udziału w zajęciach.

"Rekordziści" ostatni  raz spotkali się prawie miesiąc temu, a dokładnie 15 grudnia. Sztab szkoleniowy na ostatnich zajęciach w ub. roku wręczył każdemu zawodnikowi indywidualne rozpiski, a trener Wojciech Gumola już na pierwszych zajęciach mógł być zadowolony z efektów pracy. Co ciekawe inauguracyjny trening poprowadził Bartosz Woźniak, asystent Gumoli, który wciąż dochodzi do siebie po zabiegu artroskopii stawu skokowego.

Pierwszy trening był podzielony na dwa etapy. Początkowo szkoleniowiec zabrał swoich podopiecznych do sali konferencyjnej. Tam w krótkiej prezentacji przedstawił plan na najbliższe trzy miesiące. Druga, stricte piłkarska część, odbyła się na sztucznym boisku i polegała na grze wewnętrzne. Kunsztem strzeleckiej wykazał się w niej Dawid Ogrocki. Testowany w ostatnich dniach w pierwszoligowym GKS-ie Tychy skrzydłowy zdobył tego dnia trzy bramki.

Na  poniedziałkowych zajęciach pojawiło się czterech testowanych zawodników i czterech graczy, którzy powracają z wypożyczeń do innych zespołów. O ich przydatności zadecyduje sztab trenerski w najbliższych dniach. W zespole Rekordu nie ujrzymy już za to Krzysztofa Michałowskiego, któremu skończył się kontrakt, a wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostał Kamil Jaroś.

Pierwszy sparing bielszczanie zagrają już w najbliższa sobotę w Chorzowie z tamtejszym Wyzwoleniem.

red