Tradycji stało się zadość. Po raz kolejny piąty set musiał wyłonić zwycięzcę pojedynku pomiędzy BKS Aluprof, a Impelem Wrocław. Pomimo porażki, sukces odniosły jednak przyjezdne.

Zwycięską porażkę zanotował BKS Aluprof w środowy wieczór. Podopieczne Wiesława Popika zdołały pokonać Impel Wrocław dopiero po tie-breaku, choć pierwsze dwa sety środowej rywalizacji przegrały do 16 i 23.  Dopiero w trzeciej partii bielszczanki wzięły się do gry, jednak to okazało się zbyt mało na świetnie dziś dysponowane wrocławianki. Za sprawą różnicy "małych punktów" siatkarki BKS pożegnały się z rywalizacją w Pucharze Polski. Zawodniczki Impelu pod okiem nowego trenera spisują się znakomicie i mogą być bez wątpienia czarnym koniem turnieju finałowego w Pile. "Stalówki" swój udział w rozgrywkach kończą przedwcześnie na ćwierćfinale.

W pierwszym pojedynku rozegranym przed tygodniem, 3:2 triumfuowały zawodniczki z Wrocławia.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław 3:2 (16:25, 23:25, 25:16, 25:23, 15:7)

BKS: Bergrova, Wojtowicz, Wołosz, Sieczka, Łyszkiewicz, Frąckowiak, Sawicka (L) oraz Horka, Cella, Pelc, Szymańska.

bak