Kolejne derby Bielska-Białej i tym razem porażka rezerw Podbeskidzia. Lepsi od "Górali" okazali się goście z Cygańskiego Lasu i niezawodny Mieczysław Sikora.

Mecz lepiej rozpoczął się dla gości, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie. Dobrze znany kibicom Podbeskidzia Mieczysław Sikora przebojem wdarł się  pole karne. Jego pierwszy strzał Łukasz Mrzyk zdołał jeszcze obronić, ale wobec dobitki był bezradny. Pięć minut później był już remis. Po faulu na Maksymilianie Wojtasiku pewnie rzut karny wykorzystał Rudol Urban. W kolejnych minutach inicjatywę  posiadał zespół z Cygańskiego Lasu, który w 33. minucie objął prowadzenie. Po dobrej wrzutce Krystiana Papatanasiu z rzutu wolnego nie do obrony  głową uderzył Dawid Ogrodzki.

Po przerwie nadal oglądaliśmy dobre, zacięte spotkanie. Wciąż inicjatywa należała do Rekordu. Jej efektem był trzeci gol autorstwa Mieczysława Sikory. W 71. minucie były zawodnik Podbeskidzia popisał się fantastycznym rajdem, po którym trafił w długi róg bramki. W końcówce rezerwy rzuciły się do ataku na bramkę Krzysztofa Michałowskiego, jednak pozwoliło to jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki. Autorem gola w doliczonym czasie gry był Dawid Nagi.

Podbeskidzie Bielsko-Biała II - Rekord Bielsko-Biała 2:3 (1:2)
Bramki: Sikora (6', 71'), Ogrocki (33') - Urban (11' z karnego), Nagi (90')

Podbeskidzie II: Mrzyk - Miroski (67. Wentland), Kareta, Jarosz (58. Nagi), Januszyk - Kupczak, Olszowski, Urban (46. Kurowski), Zelek - Wojtasik, Nowak.

Rekord: Michałowski - Gaudyn, Bojdys, Rucki, Waliczek - Sikora, Bryk (63. Biel), Papatanasiu (90. Jaroś), Ogrocki (61. Profic) - Szymański (46. Koczur), Woźniak.

red